Polnocne sciany Jaworowych Szczytow z Doliny Zadniej Jaworowej.
Fot. Janusz Chmielowski |
Wejscie w r. 1905 na Zabiego Konia zamknelo w Tatrach epoke zdobywania dziewiczych szczytow. Uwaga elity wspinaczkowej zwrocila sie ku „problemom” sportowym, glownie czekajacym na zauwazenie wielkim graniom i scianom. Do grona pionierow nowego pradu nalezalo paru taternikow z Niemiec, a wsrod nich pochodzacy z Luzyc i studiujacy a pozniej pracujacy naukowo we Wroclawiu Alfred Martin. Znal on Alpy, ale zakochal sie w Tatrach, w ktorych w r. 1908 bawil po raz pietnasty. Wspinal sie w towarzystwie rodakow – latem i zima, duzo przy tym – co wazne – o Tatrach pisal, przez kilka lat w czolowych gorskich periodykach Niemiec i Austrii pelniac role kronikarza taternictwa. W zeszycie 18 naszej Biblioteczki Historycznej opublikowalismy przeklad jego artykulu „Winterliche Bergfahrten in der Hohen Tatra”, ogloszonego w „Osterreichische Alpenzeitung” 1907. Poprzedzilismy go krotkim zyciorysem Martina, postaci – chociaz dzialal w Tatrach tylko pare lat – mocno wpisanej w historie taternictwa poczatku XX wieku. Swoja literacka relacje z dwoch wyrozniajacych sie wspinaczek lata 1908 zamiescil on w tomie 44 „Jahrbuch des Schweizer Alpenclub” (1908–1909). Chodzilo o wejscia graniowe i scianowe w masywach Mieguszowieckich i Jaworowych Szczytow. Nowe drogi z uznaniem przyjely kregi polskie a „Taternik” z 1 pazdziernika 1908 ujal je w krotkie noty:
Techniczne opisy obydwu przejsc ukazaly sie w „Taterniku” 1908 s. 91–92 oraz w rocznikach Akademischer Alpenverein Berlin (1908, s. 23) i Akademischer Alpenverein Leipzig (1908–09 s. 128). Cenna relacja szwajcarska – mimo iz zawierala pelne uznania slowa o taternictwie polskim i ze Kordys dostrzegl w niej jeden z najlepszych artykulow, „jakie sie kiedykolwiek o Tatrach ukazaly w obcej literaturze” – nie zostala nigdy przyswojona czytelnikom polskim. Po stu latach publikujemy ja w pierwszym polskim przekladzie – z rocznika SAC wypozyczonego nam z wlasnych zbiorow przez pana Heinza Gropela z Hohenwart w Niemczech. W tlumaczeniu nazwy niemieckie zastepujemy wspolczesnymi nazwami polskimi, oryginalne zachowujac w nawiasach. Typowe dla stylu Martina liczne rownowazniki zdan w kilku miejscach rozwijamy, dodajac domyslne podmioty lub orzeczenia. Ozdoba artykulu – pisanego w kontakcie z Januszem Chmielowskim – jest seria 13 trafnie dobranych zdjec autorstwa J. Berwinskiego, J. Chmielowskiego, M. Dudryka, K. Jordana, Z. Klemensiewicza, St. Krygowskiego, J. Maslanki i J. Szabo. Pokazywaly one tereny dzialania autora, mialy jednak zarazem duze znaczenie jako promocja nieznanych zachodnim czytelnikom Tatr. Dla polskiego odbiorcy sa mniejsza atrakcja, dlatego wiekszosc z nich pomijamy, tym bardziej, ze nasza technika reprodukcyjna jest wiecej niz skromna. Wspinaczke graniami na Mieguszowiecki Szczyt opisal tez Hermann Rumpelt w „Osterreichische Alpenzeitung” z sierpnia 1909 r., co odnotowal „Taternik” z 1 pazdziernika 1909 roku.
Jozef Nyka
|
GBH0000 | 29 (2009) |
GBH0000 | SOMMER 1908 IN DER HOHEN TATRA | 29 (2009) |