Rysy z biala smuga snieznego zlebu, z lewej Niznie Rysy, z prawej piramida Wysokiej. Zdjecie z ok. 1910 roku. |
W 32(52) zeszycie GBH, zatytulowanym „Nieszczesliwa wycieczka w Tatry”, zamiescilismy materialy odnoszace sie do wypadku z sierpnia 1884 roku. Wydarzenia, ktorych bohaterem byl 21-letni student ze Slaska, Georg Amsel, rozegraly sie po obu stronach Tatr. Przybysz z niemieckiej Swidnicy wyruszyl na pechowa wycieczke ze schroniska Majlatha nad Popradzkim Stawem, jednak widownia jego trzydniowego dramatu byly polskie podnoza Rysow, gdzie ulegl powaznemu wypadkowi schodzac ze szczytu w kierunku Czarnego Stawu. Po trzech dniach natkneli sie na niego turysci z Krakowa. Oslabiony uplywem krwi i wychlodzony – otrzymal pomoc niemal w ostatniej chwili. Sprowadzony do schroniska nad Morskim Okiem, tu zostal opatrzony i nakarmiony, tu tez czekal na pierwsza pomoc lekarska, ktora otrzymal z polskiej reki.
Zebrane w poprzednim zeszycie publikacje z niemieckich czasopism, dotyczace wydarzen z lata 1884, zostaly na uzytek tego wydawnictwa po raz pierwszy spolszczone i opatrzone komentarzami. Najwazniejsza czesc stanowi szczegolowa relacja samego Amsela, napisana w okresie jego rekonwalescencji, a wiec krotko po wypadku. Uzupelniaja ja prasowe notatki, w ktorych pobrzmiewaja echa dyskusji na temat bezpieczenstwa w gorach i obowiazkow przewodnikow.
Poniewaz wypadek Amsela wydarzyl sie po polskiej stronie Tatr, u nas tez zostal dostrzezony. W tym zeszycie chcemy wsluchac sie w jego polskie echa. Przytoczymy teksty opublikowane w gazetach codziennych i cztery lata pozniej – w Pamietniku Towarzystwa Tatrzanskiego. Przedstawimy tez sylwetki polskich bohaterow zdarzen.
|
GBH0000 | 54 (2018) |