CZESLAW BAJER
KOLO TATERNIKOW LODZIAN
[Swinica]
Swinica, popularny cel wycieczek Kola Taternikow Lodzian.
Na jej scianach i graniach odbywali oni tez wspinaczki
szkoleniowe i treningowe (fotografia sprzed wojny).
 
Copyright © 1999 by JOZEF NYKA

CZESLAW BAJER
25 pazdziernika 1900 Lodz – 19 maja 1979 w Bieszczadach, pochowany w Warszawie. Handlowiec, ekonomista, uczestnik kampanii wrzesniowej 1939, w latach 1945–67 dzialacz panstwowy, m.in. wiceminister handlu zagranicznego (1949–58) i wiceprezes Narodowego Banku Polskiego (1958–60 i 1965–67), taternik i turysta gorski. Taternictwo uprawial od 1922 (czlonek ST PTT od 1930), wspinal sie m.in. z Januszem Chmielowskim, Jerzym Maslanka, Wieslawem Stanislawskim, Stanislawem K. Zaremba, Zbigniewem Korosadowiczem, Witoldem H. Paryskim. Uczestniczyl w kilku pierwszych wejsciach taternickich (np. poludniowo-zachodnia grania Mnicha w 1930, zachodnia sciana Zabiej Czuby w 1934) i wyprawach ratunkowych. W 1933–39 byl dzialaczem Oddzialu Lodzkiego PTT i przewodniczyl Kolu Taternikow Lodzian. W 1958–61 i 1964–69 byl b. aktywnym prezesem Klubu Wysokogorskiego; w 1960 dzieki jego pomocy odbyla sie pierwsza polska wyprawa w Hindukusz. Ok. 1963 przeszedl przez glowna gran Kaukazu, w 1967 chodzil po Alpach (Mont Blanc), a po Tatrach do 1978. W 1969 zostal czlonkiem honorowym KW. Dnia 19 maja 1979 schodzac ze Smereka (1222 m) w Bieszczadach zaslabl i tegoz dnia zmarl. Lit. „Biuletyn Informacyjny PZA” 1979. Nr 3.
Witold H. Paryski „Wielka Encyklopedia Tatrzanska” 1995
 

BHGS0000    3 (1999)
[Czeslaw Bajer]
Czeslaw Bajer w polowie lat trzydziestych.
Cenne wspomnienie Czeslawa Bajera o poczatku polskiej organizacji taternickiej w Lodzi, spisane w r. 1977 czyli w 40 lat pozniej, zostalo opublikowane faksymilowo w 10-lecie smierci autora – jako numer 6/1989 „Glosu Seniora”. Haslo „Kolo Taternikow Lodzian (KTL)” zamiescili Zofia i Witold Paryscy w „Wielkiej encyklopedii tatrzanskiej” (1995, s. 539). Poniewaz w „Glosie Seniora” nie bylo miejsca na dodatkowa dokumentacje – dla historii Kola bardzo istotna – calosc materialow wydajemy w „Bliblioteczce Historycznej GS”, wraz z paroma zachowanymi zdjeciami. Czeslaw Bajer, w ciagu trzech kadencji prezes Klubu Wysokogorskiego, zmarl 20 lat temu podczas wiosennej wycieczki w Bieszczady, a wspomnienia posmiertne ukazaly sie w „Biuletnie Informacyjnym” PZA 3/1979 oraz (bardziej wyczerpujace) w „Taterniku” 3/1980 s. 123–125. Garsc nowych szczegolow biograficznych dorzucil Boleslaw Chwascinski w ksiazce „Z dziejow taternictwa” (1978 s. 185), ktory wspomina tez Kolo Taternikow Lodzian. Zyciorys wiceprezesa KTL, dra Stanislawa Szelagowskiego, zamiescil lodzki „Biuletyn PTTK” 3/1983, zas jego skrot – „Wielka encyklopedia tatrzanska” na s. 1190.
Trzeba tu dodac, ze Kolo Taternikow Lodzian stalo sie wzorem dla innych podobnych rozwiazan organizacyjnych, pozwalajacych omijac statutowy wymog posiadania przez kola KW okreslonej liczby czlonkow zwyczajnych, np. dla Sekcji Wysokogorskiej Oddzialu Gornoslaskiego PTT w Katowicach (zalozonej w r. 1934 i w ogole pominietej w ksiedze jubileuszowej KW Katowice). Ta droga poszly rowniez niektore srodowiska w latach powojennych, jak np. jeleniogorskie, ktore w r. 1952 zaczynalo od Kola Taternickiego. Zapoczatkowana w r. 1933 lodzka organizacja taternicka odrodzila sie w roku 1951. Wskutek braku wymaganej regulaminem liczby czlonkow (byla to dokladna powtorka sytuacji sprzed 20 lat), z dniem 7 pazdziernika 1951 roku powolano do zycia Sekcje Wysokogorska przy Okregu Lodzkim PTTK, pozostajaca pod opieka Kola Krakowskiego („Wierchy” 1952 s. 243). Pierwszym kierownikiem Sekcji byl Andrzej Wilczkowski, podczas gdy Wladyslaw Manduk przewodniczyl Komisji Gorskiej Okregu. Wojna rozbila doszczetnie Kolo Taternikow Lodzian, tak ze w 12 lat pozniej tworcy Sekcji Wysokogorskiej Oddzialu PTTK o nim nie pamietali, a chyba nawet nie wiedzieli, w kazdym razie w „Taterniku Lodzkim” 1/1953 nie probuja nawiazac do tej tradycji.
W ogole pierwsza organizacja gorska na terenie Lodzi siega roku 1898, a bylo nia „kolo miejscowe” utworzone przez sekcje „Slask” Wegierskiego Towarzystwa Karpackiego. Mial tu tez znaczne wplywy Deutscher und Osterreichischer Alpenverein. W koncu XIX w. przeszlo 20 lodzian nalezalo do Towarzystwa Tatrzanskiego, ktore w latach 1890–1907 utrzymywalo w Lodzi swoich zmieniajacych sie delegatow.
Jozef Nyka
BHGS0000    3 (1999)
Czeslaw Bajer
KOLO TATERNIKOW LODZIAN
Podaje informacje o pierwszej polskiej taternickiej organizacji wysokogorskiej w Lodzi, ktorej bylem organizatorem i jedynym przewodniczacym w latach 1933–1939. Informacja zawarta w „Taterniku” nr 1 (230) z 1976 r. dotyczy niemieckiej sekcji „Schlesien” des Ungarischen Karpathenvereins, interesujacej sie Sudetami, a zwlaszcza Sniezka (Schneekoppe), ktora do 1914 r. cieszyla sie popularnoscia wsrod niemieckich kol przemyslowych Lodzi.
O naszej organizacji brak jest jakichkolwiek dokumentow, poniewaz wszystkie zostaly zniszczone przez kolegow, uchodzacych w 1939 r. z Lodzi. Uczynili to dla utrudnienia hitlerowcom poszukiwania dzialaczy spolecznych wsrod Polakow. Zachowalo sie tylko kilka fotografii tatrzanskich, przechowanych poza Lodzia.
Dlatego informacje moja opieram wylacznie na pamieci i dwoch fotografiach. Osoby zainteresowane upraszam goraco o wybaczenie mi mozliwych omylek w imionach i nazwiskach czlonkow PTT Oddzialu w Lodzi, ktore moglem latwo popelnic przy zawodnosci pamieci po uplywie 40 lat od omawianych zdarzen.
  Warszawa, 18 lutego 1977 r.
Czeslaw Bajer
INFORMACJA
O DZIALALNOSCI KOLA TATERNIKOW LODZIAN
 
czyli Sekcji Taternickiej Polskiego Towarzystwa Tatrzanskiego Oddzialu w Lodzi (1933–1939).
Po kilkuletnim okresie zupelnego zaniku dzialalnosci zarzadu Oddzialu w Lodzi Polskiego Towarzystwa Tatrzanskiego grupa czynnych turystow, przewaznie taternikow, spowodowala zwolanie walnego zgromadzenia czlonkow Oddzialu w 1933 roku, stawiajac jako cel powolanie takiego zarzadu, ktory rozwinie turystyke gorska, sport wysokogorski i narciarski wsrod spoleczenstwa lodzkiego. Jak bylo do przewidzenia, inicjatorzy odnowy wybrani zostali do wladz Oddzialu i stali sie osrodkiem rozwoju dzialalnosci PTT na terenieLodzi i wojewodztwa. Do grupy tych dzialaczy nalezeli: Czeslaw Bajer, Kazimierz Jarocinski, Kazimierz Wagner, Waclaw Wagner, Herman Wendt, Pawel Woszczek.
Na omawianym walnym zgromadzeniu Oddzialu Zarzad Glowny PTT reprezentowany byl przez Prezesa wlasnie organizujacego sie Klubu Wysokogorskiego – prof. Mariana Sokolowskiego. Pozwolilo to na miarodajne omowienie przez nowopowolany zarzad Oddzialu PTT z Prezesem KW PTT warunkow utworzenia Kola Taternikow Lodzian jako sekcji taternickiej w ramach Oddzialu PTT w Lodzi, ktora postawi sobie zadanie przeksztalcenia sie w Kolo Lodzkie Klubu Wysokogorskiego.
Natychmiastowe utworzenie Kola KW w Lodzi bylo niemozliwe, poniewaz tylko trzech czlonkow ST PTT (czlonkow zwyczajnych KW) bylo wowczas czlonkami PTT Oddzialu w Lodzi. Nalezalo wiec podniesc kwalifikacje sportowe co najmniej kilkunastu taternikow w Lodzi do poziomu statutowo wymaganego dla uzyskania przez nich czlonkostwa KW. Ustalono z prezesem KW utrzymywanie stalej lacznosci pomiedzy zarzadem KW a kierownictwem KTL w dziedzinie informacji i pomocy dla KTL.
Zarzad PTT Oddz. w Lodzi powolal na przewodniczacego KTL Czeslawa Bajera. Jednoczesnie utworzono sekcje narciarska Oddzialu, ktorej przewodniczenie objal Herman Wendt. W obu sekcjach nie istnialy instytucje oddzielnego czlonkostwa sekcyjnego. Kazdy czlonek PTT Oddzialu w Lodzi mogl uczestniczyc w zebraniach i zajeciach KTL, jedynie do udzialu w wycieczkach sportowych wymagane byly od uczestnikow odpowiednie do programu kwalifikacje sportowe oraz posiadanie odpowiedniego sprzetu i odziezy.
W praktyce utworzyly sie po pewnym czasie stale chociaz nieformalne grona „czlonkow klubowych” KTL, bioracych systematycznie udzial w zajeciach i wieczorach klubowych (dyskusjach przy herbacie) oraz wspolpracujacych w organizowaniu wszelkich imprez Kola. Poza tym inni obecni traktowani byli raczej jako goscie. Trzej czlonkowie KW zaliczali sie do grona „stalych”. Do stalych czlonkow Kola Taternikow Lodzian w ciagu lat 1933–1939 nalezeli:
 Akstowna GertrudaSandmeer Stanislaw (czl. KW)
 Bajer Czeslaw (czl. KW)Szelagowski Stanislaw (czl. KW)
 Bursze StefanSciesinski Kazimierz
 Golinski WladyslawSulikowski Boleslaw
 Grabski BronislawWagner Kazimierz
 Jarocinski KazimierzWagner Waclaw
 John AdolfWendt Herman
 Rozenberg StefaniaWoszczek Pawel
Dzieki energii i stosunkom osobistym czlonkow KTL (przede wszystkim braci Wagnerow) Kolo a wraz z nim i sekretariat Oddzialu PTT uzyskaly goscine w lokalu Polskiego Powszechnego Towarzystwa Farmaceutycznego, najpierw przy ul. Glownej 50, a nastepnie – w centrum miasta przy ul. Piotrkowskiej 104. Stale imprezy KTL przyczynialy sie do szybkiego wzrostu liczby czlonkow PTT w Lodzi, a przez to do uzyskiwania srodkow rowniez na potrzeby sekcji taternickiej. Lokal zostal porzadnie umeblowany, ladna szafa oszklona zawierala literature alpinistyczna, przewodniki i mapy, na scianie wisiala oprawiona pod szklem najnowsza fotogrametryczna mapa Tatr Polskich. Dzieki uprzejmosci gospodarzy korzystalismy z duzego epidiaskopu. Pojemna sala mogla pomiescic ponad 100 osob. Sekretariat PTT odbywal systematyczne dyzury dla obslugi czlonkow.
Zebrania KTL sluzyly przede wszystkim wykladom, odczytom i cwiczeniom. Zwykle przy herbacie omawiano sprawy organizacyjne, projekty i przygotowania wycieczek, zaopatrzenie w sprzet i dzielono sie wiadomosciami z gor i z Klubu Wysokogorskiego. Wr. 1938 odbyl sie skladkowy wieczor towarzyski z rodzinami czlonkow. Ostatnie spotkanie kilku czlonkow KTL odbylo sie latem 1939 r. w zwiazku z tragiczna wiescia o smierci Stefana Bernadzikiewicza i Adama Karpinskiego w lawinie pod Tirsuli. Obaj zmarli nalezeli do dobrych znajomych czlonkow KTL.
W tym miejscu sluszne bedzie wspomniec, ze w czasie wojny w 1939 r. w Lodzi zostal rozstrzelany przez hitlerowcow inz. Herman Wendt – z zemsty, ze byl polskim dzialaczem, chociaz pochodzil z niemieckiej rodziny (syn pastora ewangelickiego). W czasie wojny niektorzy czlonkowie KTL kryli sie w Tatrach. Sposrod nich pod koniec okupacji zginal od pocisku Kazimierz Jarocinski.
Wyklady, cwiczenia i inne zajecia odbywaly sie systematycznie przez caly czas istnienia Kola Taternikow Lodzian; tematami byly:
Terenoznawstwo gorskie. Poslugiwanie sie mapami. Nazewnictwo formacji gorskich. Topografia Tatr Wysokich. Popularne szlaki kopczykowane. Dogodne polaczenia dolin i zejscia ze szczytow. Cwiczenia pamieciowe tych tematow.
Cele wycieczek i wypraw wysokogorskich. Zasady podchodzenia i schodzenia. Ubior i sprzet wysokogorski i turystyczny. Demonstrowanie ich wzorow. Zywnosc i jej opakowanie. Pakowanie plecakow.
Poslugiwanie sie lina – cwiczenia lokalowe. Zasady asekuracji. Skala trudnosci. Technika wspinania sie, zejscia i zjazdu. Petla Prusika (wowczas ostatnia nowosc) i jej stosowanie. Zasady ilustrowane z podrecznikow niemieckich epidiaskopem.
Niebezpieczenstwa gor (temat powtarzany wielokrotnie). Biwakowanie i obozowanie. Nagle zalamania sie pogody. Noc w gorach wysokich. System alarmowy.
Zasady etyczne wspolzycia w gorach. Obowiazek udzielania i sprowadzania pomocy.
Pierwsza pomoc w gorach (wyklad lekarza-taternika).
Krytyczne omowienie wielu wypadkow gorskich z ostatnich lat. Okreslanie bledow popelnionych przez uczestnikow zdarzen wypadkowych. (Prelekcje z szerokim udzialem gosci).
Zaopatrzenie w sprzet zostalo zalatwione przed sezonem letnim 1934 roku. Z wiedenskiej firmy Mizzi Langer-Kauba zostalo sprowadzone kilkanascie lin z wloskich konopi po 32 m dlug., atestowanych przez Politechnike Wiedenska. Praktyka wykazala, ze byly to najlepsze liny z uzywanych wowczas w Tatrach. Miejscowy zaklad mechan. Kulisiewicza wykonal podlug rysunkow z niemieckiego podrecznka kilkadziesiat hakow plytowek i lyzek (jak je dzis nazywaja!) z wlasciwej stali, ze znakami „PTT Lodz”. Byla to rowniez wtedy nowosc w Tatrach. Mlotki pochodzace z handlu powszechnego zaopatrzono w rzemienne podwojne petle. Sznury pomocnicze i namiotowe pochodzily z przedzalni.
Do inwentarza klubowego KTL uszyto we wlasnym zakresie 4 namioty (2- i 3-osobowe) z plotna balonowego, zaimpregnowane w miejscowym zakladzie przemyslowym. Impregnacja wytrzymala 4 sezony uzywania namiotow.
Zaprawa fizyczna. W okresach jesiennych i wiosennych urzadzalismy calodzienne niedzielne wycieczki piesze w terenie plaskim badz lekko falistym, w dlugim promieniu dookola Lodzi, dolinami rzek, po polach i lasach. Zima korzystalismy ze zbiorowych cwiczen w salach gimnastycznych, organizowanych przez sekcje narciarska, jak rowniez niektorzy z nas wyjezdzali na wycieczki narciarskie.
Odczyty publiczne i zamkniete. Pod koniec 1933 r. przyjechal nieoczekiwanie do Lodzi (zapewne w sprawach przemyslowych) jeden z ocalalych uczestnikow niemiecko-austriackiej wyprawy na Nanga Parbat, monachijczyk, ktorego nazwiska juz nie moge sobie przypomniec. Jeden z naszych czlonkow zaprosil go do KTL dla poiformowaia nas o przebiegu wyprawy. Posiadal on kilka fotografii, ktore „rzucilismy” na ekran. Prelekcje tlumaczylismy na jezyk polski. Odpowiadal na wiele naszch pytan. Spotkanie to przyczynilo sie znacznie do popularyzacji PTT i KTL w spoleczenstwie lodzkim i pomoglo w szybkim rozwoju naszej organizacji.
Pobudzilo to nas do organizowania odczytow publicznych o polskich wyprawach w gory egzotyczne. 4 odczyty mniej wiecej w odstepach rocznych wyglosil Stefan Bernadzikiewicz o wyprawach: na Ziemie Torella (Spitsbergen), na Kaukaz, droga przez caly Spitsbergen na polnoc i z powrotem, i na Grenlandie. Odczyty te spotykaly zawsze zapelnione sale.
W 1935 r. wyglosil odczyt Stefan Osiecki o I wyprawie w Andy i zdobyciu Aconcaguy nowa – polska droga.
Nieco pozniej wyglosil Dyhrenfurth odczyt o Miedzynarodowej Wyprawie Himalajskiej, nie przez nas organizowany, na ktory udalo sie kilku czlonkow KTL. Niestety mowil bez polotu i nie wzbudzil zaciekawienia.
W latach 1937 i 1938 wyglosil w KTL dwie prelekcje zamkniete Adam Karpinski: o sprzecie przystosowanym do wypraw w gory najwyzsze oraz o problemach zdobycia Everestu i projektach polskiej wyprawy himalajskiej.
Wycieczki wysokogorskie. W ciagu 3 kolejnych lat 1934–1936 odbyly sie duze, zbiorowe, wycieczki tatrzanskie, w sezonach letnich, majace na celu przeszkolenie terenowe czlonkow KTL. Ja omawialem w Lodzi z kolegami plany wycieczek i ich terminy, a potem kierowalem nimi osobiscie w gorach. Dla poznania szerokiego wachlarza umiejetnosci i trudnosci wycieczkujaca grupa wedrowala z doliny do doliny i w kazdej wykonywala stosowna wspinaczke.
W r. 1934 udalismy sie z Roztoki w Doline Bialej Wody (bylo to po najwiekszej powodzi tego stulecia), do Zabich Stawow Bialczanskich, przez Mlynarza do dol. Spadowej i Czeskiej. Nastepnie do Doliny Kaczej i przez Gerlach do Doliny Wielickiej. Dalszy program prowadzil do Doliny Zlomisk i droge grania Zlobistego oraz powrot zachodem. Dalej nastepowaly latwiejsze indywidualne wycieczki, po 2 osoby.
W r. 1935 rozpoczeto od wycieczek indywidualnych i nastapilo spotkanie gremialne nad Popradzkim Stawem. Dzialalnosc zbiorowa objela szeroko otoczenie Zlomisk i przejscie popod Wysoka i przelecz Wage do Morskiego Oka. Tam wykonano wspinaczki na Mnicha a pozniej od Hinczowej Przeleczy grania na Mieguszowiecki, „po glazach” pod Chlopka i zejscie. Potem wykonano kilka wejsc na Zabiego Mnicha oraz droge graniowa na Nizne Rysy. I znow nastapilo rozdzielnie sie na dwojki.
W r. 1936 nastapilo zalozenie obozu namiotowego w 12 osob w Dolinie Czarnej Jaworowej. Oboz trwal 10 dni przy dzdzystej pogodzie, zostalo jednak spenetrowane dosc szeroko cale otoczenie doliny. Przeszlismy rowniez do Doliny Dzikiej na sciane Czarnego Szczytu i gran Papirusowych Turni. Ostatniego dnia dokonalismy przejscia Dolinki Snieznej (przy niedostepnosci rozerwanego szczelinami lodowczyka proznego) w ciezkich warunkach poprzez sciane Srodkowej Snieznej Turni i w czasie 3 silnych burz na Lodowa Przelecz Wyznia. Juz w nocy nastapilo zejscie do Doliny Pieciu Stawow Spiskich, do schroniska im. Teryego. W tym okresie przejscie calej drogi jeszcze sie „liczylo”.
Nastepnego dnia byl jeszcze powrot po namioty i bagaze dookola przez Lodowa Przelecz i Jaworowa Doline bez jedzenia i t.d., ale to juz nadaje sie tylko do opowiastek.
Wszystkie wycieczki tych 3 sezonow zawieraly przechodzenie drog III i IV stopnia trudnosci, czasami rowniez zjazdy.
W latach 1937 i 1938 odbywaly sie tylko wycieczki 2- lub 3-osobowe, przewaznie po slowackiej stronie Tatr, penetrujace prawie wszystkie otoczenia poludniowych dolin. Sprawozdania z wycieczek wskazywaly na dobry poziom sportowy czlonkow SKL.
Przygotowywalismy w KTL na 1938 rok wycieczke w Alpy austriackie, wchodzily w rachube Wysokie Taury badz Oetztal. Niestety, wypadki polityczne pokrzyzowaly te plany.
W r. 1939 kilku naszych czlonkow bylo w Tatrach, ale sprawozdania juz nie zostaly zlozone.
[Dolina Zlomisk]
Dolina Zlomisk byla czestym celem wycieczek czlonkow Kola Taternikow Lodzian, ktorzy na otaczajacych ja szczytach zdobywali wspinaczkowe umiejetnosci. Latem 1935 roku wieksza grupa biwakowala tu przez tydzien, wspinajac sie po scianach i graniach i poznajac skomplikowana topografie rejonu. Czeslaw Bajer sam bardzo lubil Zlomiska i ich skalne otoczenie i chetnie wracal tu takze w powojennych latach. Fot. Jozef Nyka
Uwagi koncowe. Dla oceny istnienia Kola Taternikow Lodzian i pracy organizacyjnej grona zapalencow zarowno w Kole, jak i w zarzadzie Oddzialu Lodzkiego PTT, trzeba uwzglednic specyficznosc srodowiska spolecznego inteligencji polskiej w Lodzi w aspekcie narodowym i klasowym w okresie miedzywojennym. Brak normalnej szkoly akademickiej, a wiec i srodowiska studenckiego, pozbawial Lodz elementu bedacego gdzie indziej baza wyjsciowa sportu alpinistycznego. My przelamalismy te niedostatki w przedwojennej Lodzi.
Powstale po wojnie Kolo Lodzkie odnowionego Klubu Wysokogorskiego (obecnie: Klub Wysokogorski Lodz) nie ma zadnych zwiazkow personalnych z dawnym KTL, ale jest jego spadkobierca ideowym.
  Warszawa, 18 lutego 1977 r.
Czeslaw Bajer
BHGS0000    3 (1999)
A JEDNAK SA DOKUMENTY!
Autor wspomnienia myli sie twierdzac, ze wszystkie pisemne slady dzialalnosci Kola Taternikow Lodzian ulegly zagladzie. Sam o tym mowi, ze czas zatarl w jego pamieci wiele szczegolow, zapomnial tez widac o tym, iz o jego organizacji pojawialy sie wzmianki w owczesnych polskich czasopismach gorskich i w prasie miejscowej, a calkiem obszerne roczne omowienia jej dzialalnosci ukazywaly sie w publikowanych w formie zeszytow „Sprawozdaniach z dzialalnosci Polskiego Towarzystwa Tatrzanskiego w Krakowie” w dziale „Turystyka wysokogorska”. Przytaczamy cztery z takich artykulikow, w istotny sposob poszerzajace tresc wspomnien Czeslawa Bajera i pozwalajace ujac je w scislejsze ramy czasowe i organizacyjno-prawne. Zachowujemy stara pisownie dokumentow, korygujemy tylko pare oczywistych pomylek zecerskich. Autorem lub wspolautorem cytowanych sprawozdan byl zapewne sam Czeslaw Bajer. Powtarzajacy sie termin „turystyka wysokogorska” nalezy utozsamiac z taternictwem, zgodnie z dawnym slownictwem (Klub Wysokogorski zwal sie wtedy jeszcze Sekcja Turystyczna PTT). Wspomniany przez autora anonimowo prelegent z Monachium w nizej cytowanych dokumentach pojawia sie jako Peter Mullritter, ktory niestety dwa lata pozniej, w r. 1937, zginal w Himalajach, jako czlonek kolejnej niemieckiej wyprawy na Nanga Parbat. Gunter Oskar Dyhrenfurth bawil w Polsce z odczytami na zaproszenie niemieckich srodowisk gorskich, goscil m.in. w Bielsku-Bialej.
Jozef Nyka
SPRAWOZDANIE KOLA TATERNIKOW PRZY ODDZIALE LODZKIM
Z inicjatywy Zarzadu Oddzialu zawiazana zostala organizacja taternikow lodzian jako komorka wewnetrzno-oddzialowa o charakterze towarzysko-klubowym. Na podstawie deklaracji organizacyjnej, przyjetej w dniu 7 grudnia 1933 r. przez I. Zgromadzenie taternikow Lodzian, powstale Kolo stalo sie zalazkiem przyszlego Kola lodzkiego klubu wysokogorskiego P.T.T. Kolo weszlo w porozumienie z Zarzadem Sekcji Turystycznej P.T.T., ktora objela nad niem swoja opieke. Do czasu przeksztalcenia sie w komorke organizacyjna przyszlego klubu wysokogorskiego Kolo pozostaje w scislej lacznosci z lodzkim oddzialem P.T.T. i w zaleznosci od Zarzadu Oddzialu. Do Kola moga nalezec tylko czlonkowie Oddzialu lodzkiego P.T.T.
Nowopowstala placowka ruchu wysokogorskiego P.T.T. rozwinela ozywiona dzialalnosc klubowa i w krotkim przeciagu czasu zdobyla sobie uznanie i popularnosc w sferze turystow gorskich okregu lodzkiego, co zapowiada jej rozwojowi jak najlepsza przyszlosc, a sportowi wysokogorskiemu w Polsce moze przysporzyc narybek nowych powaznych sil. Korzystajac z goscinnosci Stowarzyszenia Aptekarzy Kolo odbywa od chwili powstania regularne zebrania klubowe, na ktorych udzial czlonkow Kola i gosci-sympatykow jest coraz liczniejszy. Kolo zorganizowane zostalo przez 11 zwolennikow sportu taternickiego, a w ostatniem zebraniu klubowem, odbytem dnia 23 stycznia 1934 r., braly udzial 24 osoby, ktora to liczba wobec 177 czlonkow Oddzialu lodzkiego P.T.T. jest bardzo duza. Kolo liczy obecnie 19 czlonkow, w tem 3 czlonkow Sekcji Turystycznej P.T.T.
Zebrania Kola polaczone sa z odczytami i pogadankami na tematy wysokogorskie oraz sluza do nawiazania blizszych stosunkow towarzyskich pomiedzy czlonkami. Na jednem z zebran demonstrowane byly przezrocza zdjec fotograficznych tatrzanskich czlonka Kola, p. inz. Johna.
Zebranie organizacyjne powolalo Zarzad Kola w nastepujacym skladzie: pp. przewodniczacy – Bajer Czeslaw, sekretarz – Wagner Kazimierz, skarbnik – Sandmeer Stanislaw; zastepcy – Golinski Wladyslaw i Jarocinski Kazimierz. Korespondencje do Kola nalezy nadsylac pod adresem sekretarza: Kazimierz Wagner, Lodz, ul. Glowna 50. Zebrania klubowe odbywaja sie co drugi wtorek, od godz. 20, w lokalu Stowarzyszenia Aptekarzy, Lodz, ul. Glowna 50.
„Sprawozdanie z dzialalnosci Polskiego Towarzystwa
Tatrzanskiego w Krakowie za okres od 3. IV. 1933 r.
do 31. III. 1934 r.” s. 36–37.
SPRAWOZDANIE KOLA TATERNIKOW PRZY ODDZIELE W LODZI
W dniu 11 grudnia 1934 r. odbylo sie drugie doroczne Walne Zgromadzenie Kola, zamykajac pierwszy rok jego dzialalnosci. Na okres drugiego roku Zgromadzenie powolalo Zarzad w skladzie: prezes – Cz. Bajer, wiceprezes – A. John, sekretarz – W. Golinski, skarbnik – dr. St. Rozenberg i gospodarz – W. Wagner. W tym skladzie Zarzad pelnil obowiazki do dnia 14 stycznia 1936 roku.
W roku sprawozdawczym dzialalnosci Kolo odbylo 26 zebran klubowych, poswieconych wykladom i pogadankom na tematy sportowo-wysokogorskie, przygotowywaniu wycieczek oraz zyciu towarzyskiemu. Stan liczebny czlonkow, ktory wynosil 30 osob w 1934 r., podniosl sie do 38-miu w r. 1936, w czem jednak liczba czlonkow czynnych w organizacji nie przekraczala 28 osob.
[Peter Mullritter]
Niemiecki prelegent KTL, Peter Mullritter, zginal na Nanga Parbat w r. 1937
Kolo zorganizowalo 2 odczyty publiczne p. inz. Stefana Bernadzikiewicza: dn. 15. XII. 1934 o wyprawie na Spitsbergen i dn. 30. XI. 1935 o wyprawie w gory Kaukazu, ponadto zas odczyt dla czlonkow, wygloszony przez p. Piotra Mullrittera z Monachjum o niemieckiej wyprawie na Nanga-Parbat z 1934 r. Odczyty byly bogato ilustrowane przezroczami zdjec fotograficznych, dokonanych w czasie wypraw. Wszystkie odczyty cieszyly sie ogromnem powodzeniem, przyczem odczyty publiczne zgromadzily 448 i 460 sluchaczow.
W roku 1935 odbyla sie wycieczka klubowa w Tatry, ktora zgromadzila 11 uczestnikow w czasie od 3 do 20 sierpnia oraz dalszych 5 uczestnikow w okresie do 5-go wrzesnia. Miedzy innemi, uczestnicy wycieczki rozlozyli biwak namiotowy w Dol. Zlomisk na wysokosci 1900 m n.p.m., w ktorym przebyli 7 dni. Z obozu czynione byly codzienne wypady na otaczajace granie i szczyty. Doswiadczenie, zdobyte na biwaku, przyczynilo sie walnie do podniesienia ogolnej sprawnosci sportowej i doswiadczenia wysokogorskiego uczestnikow. Ogolny cel wycieczki posiadal charakter szkolenia wysokogorskiego lodzkiego zespolu taternikow i cel ten zostal osiagniety w zupelnosci. Wycieczke wypelnilo przechodzenie drog skalnych w roznych terenach w skali do trudnych wlacznie. Wycieczka zgromadzila rowniez zastep nowicjuszow w taternictwie, ktorzy przebyli pierwsza zaprawe terenowa, planowo ulozona, pod kierownictwem doswiadczonych kolegow.
W zwiazku z planem urzadzenia wycieczki klubowej w alpejskie tereny lodowcowe o charakterze treningowym, powstala na terenie Kola komisja organizacyjna wycieczki oraz utworzono „Fundusz Alpinistyczny” Kola Taternikow Lodzian, w ktorym gromadzone sa srodki na wyekwipowanie i ulatwienie wyjazdu wycieczki w Alpy. W okresie sprawozdawczym zakupiono komplet przewodnikow i map terenu Wysokich Taurow, a na zebraniach klubowych wygloszone byly pogadanki, omawiajace teren projektowanej wycieczki, wazniejsze drogi szczytowe i lodowcowe oraz technika i ekwipunek alpejsko-lodowy.
W dniu 14 stycznia 1936 r. odbylo sie trzecie doroczne Walne Zgromadzenie Kola, na ktorem uchwalony zostal nowy regulamin Kola, majacy na celu usprawnienie dzialalnosci organizacji oraz wywarcie statutowego nacisku na stopien kwalifikacji wysokogorskich czlonkow. Czynni czlonkowie Kola zostali podzieleni na czlonkow zwyczajnych i czlonkow-hospitantow, przyczem uzyskanie praw czlonka zwyczajnego uzalezniono od wynikow dzialalnosci wysokogorskiej. Na mocy przepisow przechodnich nowego regulaminu zostali skresleni z listy Kola czlonkowie nieczynni w ciagu ostatniego roku, co zmniejszylo co prawda jego liczbe do 20 czlonkow zwyczajnych i 8 czlonkow-hospitantow, jednak ta mniejsza liczba reprezentuje znacznie wyzsze przecietne kwalifikacje sportowo-wysokogorskie od poprzedniej.
Nowy regulamin Kola zostal zatwierdzony przez Zarzad P.T.T., Oddzialu w Lodzi, w dniu 22 stycznia 1936 r. i w dniu 28 stycznia r.b. wprowadzony w zycie. Zarzad Kola zmierza do stopniowego podnoszenia, wymaganego od czlonkow zwyczajnych minimum kwalifikacyj sportowo-wysokogorskich, tak aby je w przyszlosci zrownac z warunkami, wymaganemi od czlonkow zwyczajnych Klubu Wysokogorskiego P.T.T.
Powolany przez Walne Zgromadzenie zarzad Kola ukonstytuowal sie nastepujaco: prezes – Czeslaw Bajer, wiceprezes – dr. Stanislaw Szelagowski, sekretarz – dr. Kazimierz Sciesinski, skarbnik – Henryk Woszczyk i gospodarz – Kazimierz Jarocinski.
„Sprawozdanie z dzialalnosci Polskiego Towarzystwa
Tatrzanskiego w Krakowie za okres od 1. IV. 1935 r.
do 31. III. 1936 r.” s. 38–39.
SPRAWOZDANIE KOLA TATERNIKOW LODZIAN
(Sekcja P.T.T. Oddzialu w Lodzi).
Sprawozdanie za czas od dnia 28 stycznia 1936 roku do 9 marca 1937 roku. Rok zalozenia Sekcji – 1933. Do roku 1935 wlacznie Kolo dzialalo na podstawie tzw. „deklaracji organizacyjnej”. W dniu 22 stycznia 1936 r. Zarzad P.T.T. Oddzialu w Lodzi zatwierdzil nowy regulamin Kola jako sekcji Oddzialu. Regulamin przewiduje m.in. podzial czlonkow na zwyczajnych i hospitantow. W roku 1936 liczba czlonkow wynosila: 18 zwyczajnych i 7 hospitantow.
Zarzad Kola stanowili: prezes – Czeslaw Bajer, wiceprezes – dr Stanislaw Szelagowski, sekretarz – dr Kazimierz Sciesinski, skarbnik – Henryk Woszczyk i gospodarz – Kazimierz Jarocinski. Funkcje kontrolne pelni Komisja Rewizyjna Oddzialu P.T.T. w Lodzi oraz nadzor ogolny – Zarzad Oddzialu.
W roku sprawozdawczym Kolo odbylo 21 zebran klubowych, wycieczke zbiorowa w Tatry w otoczenie dol. Czarnej Jaworowej i wycieczke nizinna w okolice Lodzi. Na zebraniach klubowych wyglaszane byly odczyty i pogadanki, omawiajace sprawy turystyki wysokogorskiej w Tatrach i Alpach oraz zademonstrowano film wykonany przez czlonka Kola, p. Bergwitza. Staraniem Kola zorganizowany zostal odczyt publiczny p. inz. Stefana Bernadzikiewicza o „II Wyprawie na Spitsbergen”, ktory przyniosl ogromny sukces, zapelniajac po brzegi aule Gimnazjum im. Pilsudskiego w Lodzi, doborowa publicznoscia oraz mlodzieza szkolna. Obecnych bylo 440 osob. Dla pobudzenia zainteresowan sprawami gorskimi i turystyka wysokogorska Kolo urzadzilo „Wieczor Tatrzanski” dla mlodziezy wyzej wzmiankowanego gimnazjum, na ktory zlozyly sie popularne pogadanki oraz pokaz sprzetu wysokogorskiego.
Kolo posiada skladnice turystyczna, zaopatrzona w namioty gorskie, liny, haki, karabinki i mlotki. Sprzet ten uzywany jest podczas wycieczek klubowych lub wypozyczany czlonkom Kola. W roku sprawozdawczym sprzet zostal powiekszony o 1 namiot 4-osobowy.
Kolo administruje finansami niezaleznymi od ogolnej kasy Oddzialu. Wplywy powstaja ze skladek czlonkowskich oraz oplat za uzytkowanie sprzetu turystycznego. Stan obrotow kasowych byl w r. 1936 nastepujacy: pozostalosc z 1935 r. zl 74,71, wplywy zl 335,06, wydatki zl 183,10, pozostalosc na rok 1937 zl 246,67. Oprocz powyzszych sum Kolo posiada wydzielony Fundusz Alpinistyczny, ktoego stan na koniec 1936 r. wyniosl zl 788. Z funduszu tego wydatkowano zl 100, jako subwencje dla II Wyprawy Andyjskiej Klubu Wysokogorskiego P.T.T.
W dniu 9 marca 1937 roku odbylo sie Doroczne Walne Zgromadzenie Kola, ktore udzielilo absolutorium ustepujacemu zarzadowi i powolalo nowy zarzad na rok 1937 w skladzie nastepujacym: prezes – Czeslaw Bajer, wiceprezes – dr Stanislaw Szelagowski, sekretarz i bibliotekarz – Kazimierz Jarocinski, skarbnik – Henryk Woszczyk i gospodarz – inz. Kazimierz Sulikowski. Na Walnym Zgromadzeniu zostal szczegolowo omowiony plan dalszej dzialalnosci Kola. Na plan pierwszy, wysunieto sprawe zorganizowania biblioteki montanistycznej, ktora Kolo Taternikow Lodzian bedzie administrowalo, wspolpracujac pod tym wzgledem z Zarzadem Oddzialu i Sekcja Narciarska P.T.T. Lodz. Ustalono plan odczytow klubowych na I polrocze 1937 r. i sposob organizowania wycieczek tatrzanskich. Postanowiono urzadzac specjalne wieczory klubowe dla zaproszonych [uczniow] najstarszych klas szkol srednich, ktorzy uczeszczaja na wycieczki tatrzanskie, aby zapewnic Kolu naplyw mlodych sil.
„Sprawozdanie z dzialalnosci Polskiego Towarzystwa
Tatrzanskiego w Krakowie za okres od 1. IV. 1936
do 31. III. 1937 r.” s. 38–39.
KOLO TATERNIKOW LODZIAN
(Sekcja Polskiego Towarzystwa Tatrzanskiego, Oddzialu w Lodzi).
Zalozone w 1933 roku. W roku sprawozdawczym Kolo liczylo 22 czlonkow. Sklad Zarzadu Kola: Bajer Czeslaw – prezes, inz. John Adolf – wiceprezes, Jarocinski Kazimierz – sekretarz, Woszczyk Henryk – skarbnik, inz. Sulikowski Kazimierz – gospodarz.
W dniu 26 pazdziernika 1938 r. Kolo ponioslo dotkliwa strate wskutek zgonu jednego ze swoich najczynniejszych czlonkow – inz. Kazimierza Sulikowskiego, ktory padl ofiara wypadku przy pracy zawodowej. Zmarly nalezal do ludzi oddanych cala dusza Tatrom i turystyce gorskiej oraz do nieprzejednanych bojownikow ochrony przyrody tatrzanskiej; byl jednym z projektodawcow utworzenia funduszu rozsadnictwa limb w Tatrach i wiele energii poswiecil sprawie wykonywania planu sadzenia limb.
Wycieczki wysokogorskie odbywali prawie wszyscy czlonkowie Kola indywidualnie, kilkuosobowa grupa poswiecila ubiegly sezon letni penetracji otoczenia doliny Starolesnej w Tatrach, jednak do klubowej wycieczki wysokogorskiej nie doszlo wobec niemoznosci zgromadzenia wiekszej liczby czlonkow Kola w Tatrach w jednym terminie. W dniu 22 maja 1938 r. odbyla sie klubowa wycieczka wiosenna „plaska” na trasie podmiejskiej Zakowice – Tuszyn.
Istotna dzialalnosc Kola ogniskowala sie tradycyjnie na zebraniach klubowych, ktorych w roku sprawozdawczym odbylo sie 15. Zebrania byly urozmaicone odczytami i pogadankami. Wspolnym wysilkiem finansowym Oddzialu P.T.T. i Kola Taternikow zostal nabyty w styczniu 1938 r. epidiaskop, dzieki ktoremu pogadanki byly w roku sprawozdawczym silnie ozywione przez demonstrowanie stosownych zdjec fotograficznych. Obecnie przyjeto za zasade, ze caly dorobek fotograficzny czlonkow Kola w gorach prezentowany jest przez epidiaskop na zebraniach i uzupelniany wyjasnieniami oraz „gawedami” autorow zdjec. W ramach zebran klubowych wyglosili odczyty: inz. Adam Karpinski o „Wyprawach Himalajskich” (obecnych z goscmi 80 osob); dr Stanislaw Szelagowski o „Alpejskich wycieczkach 1937 r.” i Czeslaw Bajer o „Nowoprzylaczonych terenach Tatr Wysokich”. 3 prelekcje odbyly sie dla niezaawansowanych turystow gorskich i obejmowaly zaznajomienie ich z zasadami uzywania liny, hakow i innego sprzetu wysokogorskiego. Ostatnie zebranie klubowe Kola w 1938 roku bylo jednoczesnie zebraniem „jubileuszowym”, gdyz bylo to setne z kolei zebranie od czasu zalozenia organizacji.
„Sprawozdanie z dzialalnosci Polskiego Towarzystwa
Tatrzanskiego w Krakowie za okres od 1 I 1938
do 31 XII 1938 r.” s. 39.
Uwaga. W wykazie czlonkow KTL spisanym 24 lutego 1969 r. Czeslaw Bajer podawal czesciowo inne (i jak sie wydaje poprawniejsze) personalia: Gertruda Arndt; Czeslaw Bajer; inz. Stefan Bursze; Wladyslaw Golinski; Roman Grabski; Kazimierz Jarocinski; inz. Adolf John; Ryszard Pfeiffer; dr med. Stefania Rozenberg; Stanislaw Sandmeer; dr med. Kazimierz Sciesinski; inz. Henryk Sulikowski (zmarly 1938); dr med. Stanislaw Szelagowski; Kazimierz Wagner; Waclaw Wagner; inz. Herman Wendt (1939 prezes Oddz. Lodzkiego PTT); Stanislaw Wieckowski (poprzedni prezes Oddzialu); Piotr Woszczek. Jak wspominal Czeslaw Bajer, byla to wylacznie inteligencja, podobnie jak z koncem XIX w. w lodzkiej reprezentacji w Tow. Tatrzanskim, kiedy obok lekarzy, adwokatow, inzynierow wystepowal licznie wyzszy dozor kolejowy.
BHGS00  RESUMEE 3 (1999)
Die erste in Lodz Bergsteigerorganisation war eine Ortsgruppe der Sektion „Schlesien“ des Ungarischen Karpathenvereins, die im Jahre 1898 gegrundet wurde. Ihre Mitglieder haben sich sowohl in der Hohen Tatra, wie auch im Riesengebirge betatigt. Der (Polnische) Tatraverein hatte damals in Lodz etwa 20 Mitglieder. Im Jahre 1933 wurde in Lodz ein Bergsteigerkreis gegrundet, der dortigen Sektion des Polnischen Tatravereins angeschlossen, mit der Absicht sich in eine Sektion des Hochgebirgsklubs zu verwandeln. Von Czeslaw Bajer (1900–1979) angeregt und geleitet, entwickelte er eine rege bergsteigerische und gesellschaftliche Tatigkeit. Veranstalungen: Monatsversammlungen, Kletterkurse, Exkursionen, Tatra-Kletterwochen, Lichtbildvortrage (u.a. ein Nanga-Parbat-Vortrag von Peter Mullritter aus Munchen). Der Krieg brachte dem Zirkel ein Ende. Im Jahre 1951 kam es zur Grundung einer ahnlichen Ortsgruppe (Dachorganisation: PTTK), die sich binnen kurzer Zeit in eine starke Sektion des Hochgebrigsklubs (Klub Wysokogorski) verwandelte und viele erfolgreiche Alpinisten hervorbrachte. Zwischen beiden Grundungen (1933, 1951) bestand kein organisatorischer bzw. personeller Zusammenhang. (jn)