GS/0000 XII WALNY ZJAZD PZA 2007 11/2007
Goscinny Zajazd Jurajski u stop gory Zborow w Podlesicach juz po raz drugi goscil Walne Zgromadzenie naszej organizacji. Dookola lezal snieg, chwilami popadywal deszcz, atmosfera zjazdowa byla jednak ciepla i przyjacielska, przynajmniej co sie tyczy grona kilkunastu seniorow. Obrady otworzyl ustepujacy prezes, Janusz Onyszkiewicz, przewodniczyl im Michal Kochanczyk (zastepca: Jakub Radziejowski), sekretariat objela Elzbieta Fijalkowska. Do udzialu w Zjezdzie uprawnionych bylo 69 delegatow (w tym 22 z klubow jaskiniowych), kart do glosowania wydano 52 (ogolem 59). Zyczenia owocnych obrad nadeslali byli prezesi Antoni Janik i Andrzej Paczkowski oraz czlonkowie honorowi Antoni Gasiorowski, Ryszard Gradzinski i Marek Grochowski. Minuta ciszy Zjazd pozegnal 40 Kolezanek i Kolegow, ktorzy odeszli w latach 2004–2007 – liste zamykala zmarla przed trzema dniami Barbara Jankowska. Sprawozdania ustepujacego Zarzadu byly krotkie, zebrani otrzymali bowiem wzorowo opracowana 46-stronicowa broszurke "XII Walny Zjazd Delegatow Polskiego Zwiazku Alpinizmu – Podlesice 24–25 listopada 2007", zawierajaca pelny bilans spraw i rachunkow miedzyzjazdowego trzylecia. W imieniu Komisji Rewizyjnej wystapil Leszek Cichy, wnioskujac o udzielenie ustepujacym wladzom absolutorium.
Przewodniczacy Zjazdu Michal Kochanczyk.
Fot. Bogdan Jankowski
Kapitula Czlonkostw Honorowych pod przewodnictwem Jana Serafina zaproponowala az 16 nominacji na nowych czlonkow honorowych. Te zaszczytna godnosc otrzymali: Anna Czerwinska, Anna Okopinska, Krystyna Palmowska, Wojciech Branski, Ryszard Dmoch, Jozef Klimas, Lech Korniszewski, Bogdan Krauze, Andrzej Kus, Leszek Lacki, Jan Mostowski, Waldemar Olech, Apoloniusz Rajwa, Wojciech Szymanski, Antoni Wala i Krzysztof Zdzitowiecki.
Po przerwie obiadowej obradowaly komisje zjazdowe, m.in. Komisja Szkolenia (przew. Adam Potoczek), Komisja Wysokogorska (przew. Piotr Morawski), Komisja Narciarstwa Wysokogorskiego (przew. Jacek Bilski), Komisja do spraw Mediow (przew. Andrzej Klos). Komisja Matka pracowala w skladzie: Andrzej Ciszewski (przewodniczacy), Maciej Ciesielski, Agnieszka Dziubek, Janusz Kurczab i Tomasz Kugler. Grona dyskutantow byly liczne a wymiana mysli zywa i tworcza.
W dniu 25 listopada czyli w niedziele Komisja Wnioskowa przedstawila 8 bitych stron wnioskow, przez Zjazd w wiekszosci kwalifikowanych jako dezyderaty. W zmudnym trudzie przyjmowano zmiany do statutu, raczej slabo przygotowane i redagowane na chybcika. Dalsze wnioski pogrupowane byly wedlug tematow. Liczniejsze odnosily sie do szkolenia, wspinania skalkowego, spraw tatrzanskich, spraw czlonkowskich. Dwa duze pakiety wniosl KW Warszawa (Artur Paszczak) – dotyczyly one problematyki szkoleniowej i jawnosci dokumentacji Zarzadu PZA, szkoda ze nie starczylo czasu na ich spokojne omowienie. W trakcie obrad kilka razy wyplywala sprawa "Taternika". Paru kolegow lansowalo model rocznika, wciaz miala swoich zwolennikow wylacznie elektroniczna forma publikacji. Zjazd nie przyjal na szczescie tych pomyslow, opowiedzial sie tez przeciw nim obecny wydawca, Henryk Raczka. Oczekiwania sali (jak i wczesniej Komisji Mediow) szly raczej w kierunku powrotu do 4 "papierowych" numerow rocznie.
Tymczasem trwaly prace Komisji Matki, ktora wobec ostro scierajacych sie interesow i ambicji znalazla sie w impasie – niemal stajac wobec niemoznosci uformowania nowego zarzadu. Kiedy sprawa przeniosla sie na sale ogolna, walny zjazd zamienil sie w szlachecki sejmik i ulegl tak dalekiemu rozprzezeniu, ze Jan Weigel zaproponowal przerwanie obrad i rozpisanie nowego zebrania. Zamiast tak drastycznego srodka zastosowano inny – przerwe obiadowa, ktora skutecznie zmienila nastroje. Komisja Wnioskowa (przew. Marek Kujawinski) teraz bardzo sprawnie prowadzila glosowania, opadla tez aktywnosc polemistow i sprawy ruszyly razno do przodu. Niedzielnym popoludniem – za oknami zapadal juz zmrok – Komisja Skrutacyjna (przew. Janusz Nabrdalik) oglosila wyniki wyborow do nowych wladz PZA. Prezesem zostal ponownie Janusz Onyszkiewicz, czlonkami: Piotr Morawski (wiceprezes), Marek Wierzbowski (sekretarz generalny), Magdalena Slupinska (skarbnik), Marcin Miotk, Jacek Bilski, Arkadiusz Kaminski, Ditta Kicinska, Boguslaw Kowalski, Piotr Xieski oraz Piotr Drobot. Niemal pelna liczbe glosow (58 i 57) otrzymali Marcin Miotk i Jacek Bilski. Przewodniczacym Komisji Rewizyjnej bedzie Andrzej Piekarczyk (pozostali: Marek Kalicinski, Jacek Krukowski, Jerzy Tillak i Ryszard Urbanik), Sadem Kolezenskim pokieruje Ryszard Kowalewski (czlonkowie: Hanna Wiktorowska, Kacper Gradon, Andrzej Sobolewski i Janusz Majer). Na wniosek Jana Serafina i obojga Skoczylasow, w sklad aktualnej Kapituly Czlonkostw Honorowych wchodza: Jan Serafin (przewodniczacy), Stanislaw Biel, Andrzej Paczkowski, Bogna Skoczylasowa, Jerzy Wala i Hanna Wiktorowska.
A czego w Podlesicach zabraklo? W zapowiedziach XII Walny Zjazd byl dedykowany stuleciu "Taternika", w dziejach Zwiazku bedacym zdarzeniem rzeczywiscie wyjatkowym. Tymczasem sporo debatowano nad tym, jak juz po czesci sprywatyzowane czasopismo oslabic, natomiast dla samego jubileuszu nie udalo sie wykroic nawet jednej minuty. W odroznieniu od XI Zjazdu nie wybijala sie tematyka jaskiniowa, zreszta wyprawowa i wspinaczkowa tez nie – tylko w dziale "wnioski" przemknela zapowiedz centralnej wyprawy zimowej na K2 pod wodza Krzysztofa Wielickiego. Nie padlo slowko "dziekujemy" pod adresem osob i instytucji pracujacych na rzecz polskiego alpinizmu poza strukturami PZA, takich jak encyklopedysci Malgorzata i Jan Kielkowscy, jak wydawnictwo "Stapis", jak opiekujaca sie seniorami Barbara Morawska-Nowak, jak niezmordowany Jurek Wala – plodny tworca coraz to nowych studiow topograficznych. Nie wszedl do porzadku obrad postulowany w GS 10/07 temat miejsca PZA w UIAA, w zadnym kontekscie nie wspomniano o istnieniu zakladow alpinizmu przy wyzszych uczelniach. Zapewne wskutek poznej pory nie uslyszelismy expose Prezesa, nie bylo mowy o programie i perspektywicznych planach nowego Zarzadu. Nie oczekujmy jednak od Zjazdu zbyt wiele – odbywa sie on raz na 3 lata, ma do dyspozycji ledwie kilkanascie godzin i ogrom spraw do zalatwienia – to, co najwazniejsze, zostalo zalatwione a spotkanie dostarczylo nam tematow do przemyslen i nowych bodzcow do pracy.
W toku obrad dochodzilo do krotkich spiec, wyraznie przebijala tez niechec do silnego (600 czlonkow) i dobrze prowadzonego KW Warszawa. W dyskusjach zywo uczestniczyli seniorzy, nierzadko z kartami delegatow w rece. Glos czesto zabierali Barbara Morawska-Nowak, Wojciech Branski, Jan Weigel, Stanislaw Biel, Andrzej Sobolewski, Bogdan Jankowski a Jurek Wala byl chyba najpracowitszym z wszystkich dyskutantow. Oczywiscie byl tez czas na kuluarowe posiady a nizej podpisany wraz ze Staszkiem Kulinskim i Jurkiem Wala odbyl wieczorna "wspinaczke" na gore Zborow – wedlug filologa Macieja Popki, nazwana tak przez lud z powodu zborow czyli zebran PZA. W lata mlodosci cofnal nas parogodzinny wieczor piosenek, realizowany przez Krystyne Dolebska i dyrektora Biura PZA, Slawomira Ejsymonta, z udzialem zapiewajly w osobie Zbyszka Skoczylasa i w asyscie kilku innych utalentowanych wokalnie weteranow dawnych morskoocznych spiewan. Podziekujmy od serca za te godziny wzruszen a organizatorom Zjazdu – z Biurem na czele – za trud wlozony w tak sprawne przygotowanie wielkiego zjazdowego reendez-vous mlodych, starszych i calkiem starych. Do zobaczenia w Podlesicach za trzy lata!
Jozef Nyka
GS/0000 WALNY ZJAZD PTT 11/2007
W dniach 17–18 listopada w osrodku ZNP w Zakopanem odbyl sie VII Zjazd Polskiego Towarzystwa Tatrzanskiego. Sposrod 132 delegatow liste obecnosci podpisalo 111. W wyniku wyborow wyloniono nowe wladze. Zarzad Glowny PTT tworza odtad: prezes – Wlodzimierz Janusik z Lodzi, wiceprezesi Szymon Baron, Jerzy Krakowski i Tomasz Kwiatkowski, sekretarz Nikodem Frodyma, skarbnik Ludwik Rogowski, czlonkowie Prezydium: Antoni L. Dawidowicz, Krzysztof Florys, Barbara Morawska-Nowak, Wojciech Szarota, pozostali czlonkowie Zarzadu: Barbara Baran, Stanislaw Czubernat, Janusz Eksner, Jacek Gospodarczyk, Henryk Gozdziewski, Pawel Kosmala, Mateusz Kurek, Janina Mikolajczyk, Michal Mysliwiec, Antonina Sebesta, Waldemar Skornicki oraz Krzysztof Szymiec. Wybrano tez Komisje Rewizyjna i Sad Kolezenski. Grono czlonkow honorowych powiekszaja: Stefan Kozlowski (posmiertnie), Stefan Maciejewski (inicjator reaktywowania PTT w 1981 r.), Jan Weigel, Stanislaw Siwek-Krajna (96 lat), Jozef Durden, ks. Jozef Wegrzyniak czyli o. Leonard z Wiktorowek. Dziekujac za wybor, nowy Prezes zapowiedzial prace, "aby PTT roslo w sile z pozytkiem dla polskich gor, dla naszej ukochanej przyrody i dla nas samych".
Barbara Morawska-Nowak
GS/0000 LATO W KARAKORUM 11/2007
Kiedy slyszymy o stanie wojennym w Pakistanie cieszymy sie, ze jest juz po sezonie i restrykcje nie dotkna zadnej z wypraw. A sezon 2007 w gorach tego kraju byl calkiem interesujacy i przeciagnal sie do poznej jesieni. Podania o zezwolenia zlozylo 91 wypraw, z czego 83 otrzymaly permity. Atakowano 22 szczyty wymagajace pozwolen, szturmowalo je 805 alpinistow w 104 atakach. Tendencje wzrostowa wykazuja wyprawowe dublety – w tym sezonie bylo ich az 14, do tego jedna wyprawa potrojna i jedna poczworna. Z sukcesami wrocilo z gor 200 alpinistow, w tym 13 Pakistanczykow. Dwoch wejsc (Na G II i K2) dokonano od strony Chin. Najgesciej byl tym razem obstawiony Broad Peak, pod ktorym rozbilo bazy 25 wypraw (!) – 19 z nich wprowadzilo na wierzcholek 77 ludzi, w tym 6 Pakistanczykow. Gorzej wiodlo sie na Gasherbrumie II – z 15 wypraw pozytywnie zakonczyly sie tylko dwie z 6 ludzmi na czubku. Nieporownanie lepiej wypadl bilans Gasherbruma I, obleganego przez 10 wypraw z niemal setka uczestnikow. Szesc wypraw wprowadzilo na wierzcholek 27 ludzi, w tym 3 Pakistanczykow. Rownie dobrze dzialo sie na Nanga Parbat. Wejsc dokonaly wszystkie wyprawy (5), a szczyt osiagnelo 17 osob. Wreszcie rewelacyjne lato na K2: 16 ekip, rzesza 132 wspinaczy, na szczycie 29 uczestnikow 8 zwycieskich wypraw. Trudna zachodnia sciana nowa efektowna droge poprowadzili Rosjanie (GS 09/07), dwojka weszla od strony chinskiej. Na szczytach o wysokosci 6500–8000 m dzialalo 16 wypraw, jednak zadna nie zakonczyla sie sukcesem. Z masywow bliskich sercom Polakow dwie wyprawy probowaly szczescia na Kunyang Chhishu i po jednej na Masherbrumie, Shispare, Gasherbrumie III i Rakaposhi. Liczne i bardzo owocne wyprawy na szczyty nie objete reglamentacja (nizsze niz 6500 m) czekaja na liczbowe i sportowe podsumowanie.
GS/0000 BASIA JANKOWSKA NIE ZYJE 11/2007
Basia Jankowska i Krysia Konopka
Po ciezkiej chorobie, 21 listopada w szpitalu w Bielsku Bialej zakonczyla zycie nasza kolezanka klubowa, Barbara Jankowska. Urodzila sie w Poznaniu, miala 74 lata. Bylam z nia zaprzyjazniona, mimo iz ona mieszkala u stop Beskidow a ja w San Bruno, po drugiej stronie Pacyfiku. W r. 2003 bylysmy razem na Big Island na Hawajach i weszlysmy w towarzystwie Piotra Gawlowskiego na dwa najwyzsze hawajskie wulkany: Mauna Kea (4205 m) i Mauna Loa (4169 m). Pod koniec wrzesnia 2006 r. przyleciala znowu do Stanow i polecialysmy na Kauai. Wedrowalysmy po sciezkach w Kanionie Waimea, nazywanym Grand Canyon of the Pacific i po sciezce Kalalau, prowadzacej nad slynnymi klifami Na Pali Coast. Po powrocie razem zegnalysmy Jurka Sznytzera, ktory zginal 10 pazdziernika, w dzien naszego powrotu do SF. Jak slysze z kraju, pogrzeb Basi ma sie odbyc 30 listopada na Cmentarzu Batowickim w Krakowie. Naprawde trudno mi uwierzyc, ze Jej juz nie ma.
Krystyna Konopka
GS/0000 TADEUSZ TARGALSKI 11/2007
Odszedl Tadek Targalski "Asceta". Nie byl moze wyrozniajacym sie dokonaniami wspinaczem, mimo to od wielu lat ubarwial swoja obecnoscia zycie taternickie "taborow", a szczegolnie zapisal sie w pamieci stalych bywalcow slawetnej "Chatki" na Wlosienicy, pelniacej dlugi czas funkcje "zimowej bazy taternickiej" dla rejonu Morskiego Oka, ktora na miare swoich mozliwosci zarzadzal. W ostatnich latach "Asceta" doswiadczyl kilku osobistych tragedii: najpierw w pozarze wspolnie zajmowanego mieszkania zginela jego matka (srodowisko pospieszylo wowczas z nadspodziewanie wielka spontaniczna pomoca), a rok temu zginal w lawinie kamiennej pod zachodnia sciana Gierlachu Ziomek Wirski, ktory potrafil wyprowadzac Tadka z szarosci codziennej egzystencji na parotygodniowe "wyrypy" w Tatry. Cialo "Ascety" znaleziono w jego warszawskim mieszkaniu 2 pazdziernika 2007 roku. Uznano, ze zmarl przypuszczalnie dzien wczesniej. Zegnaj Tadziu!
Jacek Rzadkowski
GS/0000 NA PEKSOWYM BRZYZKU 11/2007
Grob Jana Dlugosza w dniu pogrzebu – 45 lat temu!
Jeszcze przed Swietem Zmarlych, wraz z Danusia Redych, przyjaciolka rodziny Dlugoszow, uporzadkowalysmy bardzo zaniedbany grob Janka Dlugosza na Cmentarzu Zasluzonych w Zakopanem. I tak wyrownane zostalo zapadlisko w centralnej czesci grobu, oczyszczono powierzchnie z lisci i zielska po czym posadzono krzaki jalowca, ktory – mam nadzieje – juz na wiosne zacznie "otulac" mogile. Poniewaz obok Janka pochowani sa jego rodzice, umieszczona zostala niewielka granitowa tablica z ich nazwiskami i datami smierci. Wszystkie te poczynania sfinansowali Rysiek Berbeka i Jas Mostowski, zas pieniadze na ten cel przywiozla z Kanady zona Ryska, Lucyna. Pilnej interwencji wymaga tez mogila Paryskich.
Krystyna Salyga-Dabkowska
GS/0000 MIEDZY NAMI 11/2007
GS/0000 ROZNE 11/2007