GS/0000 JUBILEUSZ SKT 05/2008
W tym roku Stoleczny Klub Tatrzanski obchodzi 55-lecie istnienia. Paru seniorow pamieta jeszcze jego poczatki. Po rozwiazaniu Kola Warszawskiego KW, tutejsi ludzie gor, aby nie dac sie rozproszyc, w dniu 22 kwietnia 1953 r. na Walnym Zebraniu Oddzialu Warszawskiego PTTK powolali do zycia Sekcje Taternicka. Zmieniala ona nazwe: od 1 stycznia 1955 r. byla to Sekcja Alpinizmu, od 1 lipca 1956 Stoleczne Kolo Taternickie, od 1 stycznia 1959 Stoleczne Kolo Tatrzanskie i ostatecznie od 9 marca 1961 Stoleczny Klub Tatrzanski – wciaz przy Oddziale Warszawskim PTTK (pozniej Stolecznym a obecnie Zoliborskim). Wsrod czlonkow-zalozycieli byli m.in.: Boleslaw Chwascinski, Krzysztof Eychler, Krzysztof Fiedler, Zbigniew Lesnobrodzki, Julian Laszkiewicz, Leszek Lacki, Czeslaw Mrowiec, Andrzej Niesiolowski, Jerzy Mierzejewski, Zbigniew Raszczuk, Jerzy Sawicki, Jan Staszel, Jerzy Strojny, Justyn Wojsznis, Jan Zaunar. W r.1953 Sekcja Taternicka zrzeszala ok. 250 osob a jej pierwszym prezesem byl przez pol roku Krzysztof Fiedler. Nastepni prezesi to: w latach 1953–1970 Julian Laszkiewicz, 1970–1974 Andrzej Niesiolowski, 1974–1976 Maciej Kolaczkowski, 1976–1978 Michal Misiurewicz, 1978–1983 Leon Kossobudzki, 1983–1991 Piotr Misiurewicz, 1991–1993 Leopold Pieczynski, 1993–2001 Piotr Misiurewicz i obecnie (od 2001) Elzbieta Jaworska.
Reaktywowanie KW nie naruszylo funkcjonowania SKT, a wiele osob nalezalo do obu organizacji. Od poczatku istnienia Sekcji Taternickiej rozpoczeto wydawanie biuletynu "Krzesanica", redagowanego przez Jerzego Sawickiego "Szmaciarza". Pierwszy numer ukazal sie w listopadzie 1953 r., drugi w marcu, trzeci w czerwcu 1954. W nastepnych latach zrodlem informacji o klubie byly tresciwe "Komunikaty", pozniej ukazujace sie jako "Wiadomosci". Zmienialy one objetosc, wychodzily jednak w sposob ciagly i byly kolportowane az do r. 2003, kiedy to zalozylismy strone internetowa. Klub organizowal obozy w Tatrach latem i zima, prowadzil tez szkolenie poczatkujacych. W latach 60. bardzo aktywny byl Zespol Imprez Zagranicznych, ktory organizowal atrakcyjne wyjazdy w rozne gory Europy i swiata. Przywozily one takze cenne wyniki sportowe i – zwlaszcza – eksploracyjne, jak np. wyprawa w dziewicze Gory Wachanu w Afganistanie (kierownik Maciej Popko), ktora dokonywala pierwszych wejsc na piekne 6-tysieczniki. Od powstania PZA istnieje przy SKT Sekcja Alpinizmu, ktora zostala zarejestrowana w PZA jako sekcja nr 1. Jej pierwszym kierownikiem zostal Maciej Popko, dalszymi byli Janusz Jelenski, Wieslaw Szlenk, Piotr Misiurewicz, Aleksander Ziolecki senior, Andrzej Piatek, Aleksander Ziolecki junior, Anna Kubala, ponownie Maciej Popko i obecnie Jacek Krukowski. Od 1976 r. przy SKT dziala preznie Terenowy Referat Weryfikacyjny Gorskiej Odznaki Turystycznej.
Przezywalismy rowniez ciezkie czasy, kiedy w 1970 r. zginely dwie nasze kolezanki, Marta Mann i Regina Duchniewicz oraz w 1993, kiedy na stoku Slawkowskiego Szczytu pod lawina stracili zycie Zosia Klauznicerowa, Jerzy Murach i Jerzy Rowicki a Piotr Misiurewicz, owczesny prezes SKT, zostal ciezko poszkodowany.
Aktualnie SKT zrzesza ok.150 czlonkow. Sa to osoby uprawiajace taternictwo i alpinizm, turystyke gorska i nizinna a takze ludzie pasjonujacy sie podrozami i zwiedzaniem roznych zakatkow swiata. Klub posiada wlasna stanice turystyczna w Kampinoskim Parku Narodowym, do ktorej czlonkowie i sympatycy schodza sie roznymi drogami, pokonujac od kilku do kilkunastu kilometrow. Stanica, zwana "Chata", czeka na gosci w soboty, niedziele i swieta. Duzym uznaniem w srodowisku warszawskim cieszyla sie (i cieszy nadal) dzialalnosc kulturalna SKT, szczegolnie skupiajace licznych sluchaczy pogadanki, spotkania autorskie i projekcje filmow gorskich (lacznie ok. 25 wieczorow w ciagu roku). Wsrod prelegentow byli tak znani alpinisci, jak Boleslaw Chwascinski, Wiktor Ostrowski, Tadeusz Orlowski, Michal Jagiello, Jan Serafin, Marek Janas, Maciej Popko, Wanda Rutkiewicz, Andrzej Kus, Ryszard Czajkowski, Leszek Cichy, Anna Czerwinska, Anna Milewska, Hanka Skoczylas i wielu innych. Do stalych prelegentow nalezal Andrzej Zawada, czesty bywalec chaty w Kampinosie a w latach piecdziesiatych (do 1964) czlonek zarzadu Klubu. Za swoje osiagniecia SKT zbieral nagrody i odznaczenia, byly wsrod nich m.in. w r. 1974 Honorowa Odznaka PTTK, w 1990 Medal KTG ZG PTTK i w 2003 Medal 50-lecia PTTK.
W r. 2003 obchodzilismy 50-lecie Klubu i z tej okazji nasz kolega Michal Szurek przygotowal ksiazke (prawie 300 stron) poswiecona SKT i jego ludziom. Do ksiazki zebral teksty, inne sam napisal, calosc opracowal tez graficznie. Ksiazka zostala powielona w kilku egzemplarzach a teraz czeka na uzupelnienia i profesjonalne wydanie. Z okazji 50-lecia Michal napisal teksty dla zespolu wokalno-recytatorsko-instrumentalnego "Baranie Rogi", skladajacego sie z czlonkow SKT, ktorego wystep byl ogromnym sukcesem. W tym roku obchodzimy mniej okragla rocznice – 55 lat – i tym razem jednak wystapi zespol, dla ktorego teksty i wiersze znowu przygotowal Michal Szurek. Publiczny wystep odkladamy do pazdziernika, natomiast 18 maja odbylo sie uroczyste spotkanie w naszej chacie. Byly spiewy, okolicznosciowe wystapienia i recytacje wierszy Michala. W Warszawie spotykamy sie w kazdy czwartek od 17.30 w sali przy Zarzadzie Glownym PTTK przy ul.Senatorskiej 11. Klub posiada strone internetowa www.skt.waw.pl, na ktorej mozna znalezc wiadomosci z zycia organizacji, informacje o planowanych wyjazdach, prelekcjach, spotkaniach itp. Serdecznie zapraszamy do jej odwiedzania.
Elzbieta Jaworska
GS/0000 TADEUSZ MAREK 05/2008
Tadeusz Marek 15 lat temu.
Fot. Marek Grochowski
W wieku 74 lat opuscil nasze grono Tadeusz Marek. Uprawial taternictwo i turystyke gorska, byl zapalonym narciarzem – turystycznym ale i czestym gosciem na Skrzycznem. Chetnie wyjezdzal w inne gory, choc raczej nie przejawial aspiracji sportowych, bardziej pociagaly go organizacja i logistyka dalekich wypraw oraz poznawanie rzadziej odwiedzanych rejonow swiata. W r. 1971 uczestniczyl w I Polskiej Wyprawie w Andy Peruwianskie. Wraz z Janem Weiglem wszedl na Yanapaccha Sur (5100 m), w zdobyciu Chacua Chico przeszkodzil atak niepogody. Na wyprawie pelnil funkcje intendenta i wraz z Furmanikiem napisal relacje z niej do V tomu "Tobiczyka" (s.271–294). W 1972 byl czlonkiem grupy wspierajacej w wyprawie, ktora pod wodza Tadeusza Wojtery przeszla 125-kilometrowa gran glowna Atlasu Centralnego (T.2/73 s.51–53). Rok 1973 pozwolil mu wejsc w gory Azji – wspinal sie w masywie Langar Zom w Hindukuszu. W otoczeniu przeleczy Kotale Asan wszedl na dwa szczyty 5400 i 5500 m, byc moze jako pierwszy (T.2/77 s.75). W ksiazce jubiluszowej KW w Katowicach zapisano jego przezwisko "Pijawka", byl tez obejmowany zbiorowym pseudonimem "Siedmiu Wspanialych". Byl oddanym dzialaczem Kola i Klubu w Katowicach, ktorym w latach 1971–1980 z powodzeniem prezesowal. Wypowiadal sie w Taterniku (np. 1/1972 artykul "Zaopatrzenie Zywnosciowe"), znany byl tez jako tworca okolicznosciowych wierszykow – pamietamy dowcipna ballade "Jezdzcy apokalipsy". Nekany choroba, w ostatnich latach nie pojawial sie juz na zlotach seniorow, wciaz wierzyl jednak, ze wydobedzie sie ze zdrowotnej biedy. Nie udalo sie – nie jemu jednemu. Spoczal 28 maja na cmentarzu w Lodygowicach Dolnych, odprowadzany przez liczna rzesze przyjaciol. W kronikach KW w Katowicach zapisany bedzie jego wklad w rozwoj tej komorki a w pamieci kolegow pozostanie on sam jako serdeczny, wszystkim zyczliwy towarzysz gorski i przyjaciel. (jn)
GS/0000 WIELKIE SWIETO EIGERU 05/2008
Kilka towarzystw turystycznych z Grindelwaldu zorganizowalo w dniach 30 i 31 maja jubileusz 150-lecia I wejscia na Eiger, wlaczajac w to jubileusze 70-lecia przejscia Eigernordwand oraz m.in. 40-lecia przejscia polnocnego filara ("Nordpfeiler Polen 1968") – z pominieciem wariantow Hiebelera i towarzyszy. Glownym punktem programu bylo spotkanie zaproszonych z calego swiata autorow nowych drog na Eigerze oraz uczestnikow przejsc solowych i premier zimowych. Wymieniono 33 drogi na polnocnej stronie Eigeru. W spotkaniu uczestniczylo 40 alpinistow w roznym wieku – z Polski Tadeusz Laukajtys i Adam Zyzak, a ponadto ok. 100 osob towarzyszacych oraz gosci specjalnych, przewodnikow, ratownikow i sponsorow. Lista uczestnikow zwierala wiele swiatowych slaw, dosc wymienic takie nazwiska, jak Walter Almberger, Michel Darbellay, Sigi Hupfauer, Michel Piola, Daniel H. Anker, Stephan Sigrist, Jaroslav Flejberk, Ueli Steck, z pan Michiko Imai i Sylvia Kysilkova. Steck dzielnie sobie poczynal w tym sezonie w Himalajach, Hupfauer nalezal do towarzyszy Wandy Rutkiewicz na Everescie, a Piola i Anker sa rekordzistami w liczbie nowych drog na Eigerze: 5 i 4, z tego dwie poprowadzone wspolnie. Po kilku oficjalnych przemowieniach, nawiazujacych do historii, niespodziewanie o glos poprosil Tadzio Laukajtys i bez znajomosci niemieckiego (ale z kartki) bardzo dowcipnie podziekowal organizatorom i wyglosil pare wlasnych uwag filozoficznych o wejsciach na Eiger, co spowodowalo ogromny aplauz i rozluznienie towarzystwa. Nastepnie na podium zapraszani byli alpinisci wedlug kolejnosci dokonanych wejsc, nastapilo wreczanie pamiatek, autografy, uroczysty obiad i spotkanie na tarasie Hotelu Sunstar. Glownym punktem soboty bylo wspolne ognisko w Alpiglen ("Laczka Stracencow ") u stop polnocnej sciany. Tadzio w swoim wystapieniu nie zapomnial o podziekowaniu za ratowanie w latach 1983–86 w szpitalu w Zurichu jego rak i stop odmrozonych na Dhaulagiri. Spotkanie bylo impreza bardzo udana a osobisty kontakt z tyloma slawami byl dla nas szczegolnym przezyciem.
Adam Zyzak
GS/0000 NOWA KSIAZKA MACIEJA POPKI 05/2008
Nakladem niemieckiego wydawnictwa naukowego Harrassowitz Verlag ukazala sie w maju 2008 r. ksiazka naszego kolegi i przyjaciela, Macieja Popki, "Volker und Sprachen Altanatoliens". Jest to zmienione i rozszerzone wydanie jego polskiej pracy "Ludy i jezyki starozytnej Anatolii" (Warszawa 1999 r.), przekladu na jezyk niemiecki dokonal hetytolog Cyril Brosch. Ksiazka zawiera opisy prawie dwudziestu ludow dawnej Anatolii i ich jezykow, przy czym warto wspomniec, ze wprawdzie sa prace poswiecone omawianym w niej zagadnieniom, ale opracowanie syntetyczne o tak szerokim zakresie tematycznym dotad nie istnialo. W kregach historykow Azji Mniejszej i badaczy jezykow anatolijskich ksiazka jest prawdziwym wydarzeniem naukowym.
GS/0000 BAUER I KAMPANIA WRZESNIOWA 05/2008
W wojennym numerze spiskiej gazety "Karpathen-Post" z 10 sierpnia 1940 znalezlismy notatke o wielkim himalaiscie niemieckim, kierowniku wypraw na Nanga Parbat, Paulu Bauerze, ktorego nazistowskie sympatie byly znane i po wojnie czesto mu wypominane. Oto tekst tej parowierszowej informacji:
Odznaczenie. Swiatowej slawy alpinista, eksplorator Himalajow, wiceprzewodniczacy Deutscher Alpenverein, Paul Bauer, ktory w zeszlym roku zaszczycil nas odczytem w Kiezmarku, jako kapitan kompanii strzelcow gorskich podczas kampanii polskiej (Polenfeldzug) we wrzesniu 1939 odznaczony zostal zawieszka do Krzyza Zelaznego II klasy. W trakcie kampanii francuskiej otrzymal zawieszke do tegoz krzyza I klasy – za zaslugi w przelamaniu linii Maginota, kiedy to jego oddzial zdobyl kilka bunkrow i wozow pancernych, a w rece Bauera wpadli francuski general wraz z 4 pulkownikami. Niemiecki Spisz i Towarzystwo Karpackie, ktorych gosciem byl przed rokiem, gratuluja mu jak najserdeczniej!
Przypomnijmy przy okazji, ze w marcu 1933 r. Paul Bauer byl z honorami witanym gosciem PTT i KW. W Krakowie i we Lwowie wyglosil odczyty o wyprawie na Kangchendzonge, o czym w numerze 2/1933 s.45 donosil "Taternik", przez ktorego lamy jego nazwisko stale sie przewijalo.
GS/0000 TATRZANSKIE SKUTKI STREFY SCHENGEN 05/2008
W grudniu Polska i Slowacja przystapily do strefy Schengen, znoszac kontrole na granicach. Juz wowczas wladze slowackiego TANAP, zaniepokojone perspektywa swobodnego "przeplywu" polskich gosci na teren ich Parku, zapowiedzialy zmiany w sieci tatrzanskich szlakow. Zostalo kilka dni do 15 czerwca, kiedy nasi sasiedzi zainauguruja sezon letni i otworza wysokogorskie sciezki dla turystow. Wiadomo juz jakie zmiany czekaja w tym sezonie. Po konsultacjach z TPN, wlodarze TANAP zdecydowali o likwidacji szlaku wiodacego z Doliny Cichej na Tomanowa Przelecz (znaki czerwone) oraz o wylaczeniu z ruchu zielono znakowanej sciezki Umarla Przelecz – Juraniowa Przelecz – Bobrowiec – Bobrowiecka Przelecz (znaki zielone). Zamiar zamkniecia dla turystow rejonu Bobrowca i Przeleczy Tomanowej nie jest nowy – strona slowacka zglaszala go juz w trakcie posiedzenia Polsko-Slowackiej Komisji Miedzyrzadowej we wrzesniu 2006 r., argumentujac koniecznoscia scislej ochrony przyrody w obu rejonach. Wylaczenie Bobrowca ma sie wiazac z przedluzeniem niebieskiego szlaku z Orawic na Bobrowiecka Przelecz. Po stronie polskiej szlak ten bedzie teraz schodzil Bobrowieckim Zlebem do zakretu zolto znakowanej sciezki laczacej Polane Chocholowska ze szczytem Grzesia. Slowacy zlikwiduja podejscie grzbietem na Grzesia, przerzucajac swoj ruch na polska sciezke. Z kolei TPN zamknie dla turystow szlak z Wyzniej Polany Tomanowej w Dolinie Koscielskiej na Tomanowa Przelecz. Zakladajac, ze przelecze Juraniowa i Tomanowa rzeczywiscie zostana wylaczone z ruchu, na granicy biegnacej grzbietami Tatr pozostanie nadal 12 miejsc, w ktorych turysci beda mogli przejsc na slowacka strone gor i 14 miejsc, gdzie wolno im bedzie wrocic na strone polska. TANAP zapowiada, ze bedzie monitorowal ruch i w przyszlym roku podejmie ew. dalsze decyzje. Obawy Slowakow budzi przede wszystkim rejon Kasprowego Wierchu, ze wzgledu na masowy naplyw ludzi ze strony polskiej (kolejka). Rozwazane jest m.in. zamkniecie sciezki z Doliny Cichej na Sucha Przelecz.
Monika Nyczanka
GS/0000 W TRZECH ZDANIACH 05/2008