Hej, grojciez, spiywojciez mu, Dzieciatku, malemu...
 
Wesolych Swiat Bozego Narodzenia – w zdrowiu, radosci, rodzinnym cieple i blasku gorskich wspomnien – oraz pomyslnego, bogatego w nowe wedrowki po gorach Roku 2003 zyczy Milym Czytelnikom
 
GLOS SENIORA
GS/0000 POWTORKA Z K2 12/2002
Drugi szczyt Ziemi (8611 m) bedzie wkrotce czestym gosciem w naszych domach, przypomnijmy wiec w paru zdaniach jego historie. Topograficzny kryptonim K2, jako "Kejtu" przyjety przez miejscowych, otrzymal juz w r. 1856. Nazwe Chogori zawdziecza europejczykom (w Balti chhogo = wielki, ri = gora). Wznosi sie na granicy Chin i Pakistanu i jest najglebiej na polnoc polozonym 8-tysiecznikiem, o 950 km blizszym bieguna, niz Everest, co ma znaczenie zima (insolacja, temperatura, cisnienie). Przesuniety w strone Europy, stalby w miejscu Malty na Morzu Srodziemnym. Jego wysokosc zmierzono w latach 1856–58, zainteresowanie alpinistow obudzil ok. 1890 roku. Bliska sukcesu (8350 m) byla tragiczna wyprawa Fritza Wiessnera w r. 1939. Pierwszego wejscia dokonali 31 VII 1954 Wlosi Achille Compagnoni i Lino Lacedelli (kierownik Ardito Desio). Niedaleko od szczytu zawracaly wyprawy Janusza Kurczaba w latach 1976 (gran NE do 8400 m) i 1982 (gran W i sciana N do 8250 m). Drugie wejscie nastapilo dopiero w r. 1977 (7 Japonczykow), trzecie w 1978 (4 Amerykanie – polowa drogi po polskich poreczowkach z r. 1976). Pierwsza kobieta byla Wanda Rutkiewicz 23 VI 1986 (40. na szczycie). Dalsi Polacy: Tadeusz Piotrowski i Jerzy Kukuczka (w lipcu 1986), Przemyslaw Piasecki i Wojciech Wroz (w sierpniu 1986), Krzysztof Wielicki, Piotr Pustelnik i Ryszard Pawlowski (w sierpniu 1996). Wedlug list Eberharda Jurgalskiego, szczyt osiagnelo w 198 wejsciach 196 alpinistow (w tym 40 Japonczykow, 20 Koreanczykow), tylko dwoch po dwa razy (Josef Rakoncaj i Szerpa Sherap Yangbu). Kobiet bylo na szczycie 5 (Polka, 2 Angielki i 2 Francuzki): Wanda Rutkiewicz i (w godzine pozniej) Liliane Barrard 1986, Julie Tullis 1986, Chantal Mauduit 1992, Alison Hargreaves 1995. Wszystkie zginely w gorach, Liliane, Julie i Alison podczas zejscia z K2. Latem 2002 nikt nie stanal na szczycie, podobnie jak w sezonach 1998 i 1999 oraz 1987–1989, wczesniej takich pustych lat bylo wiecej.
[K2]
K2 od strony zachodniej. Fot. Kazimierz Glazek
O ile na Everescie przewazaja wejscia z tlenem (przeszlo 90%), na K2 145 wejsc (73%) dokonano bez tlenu, co oczywiscie ma odbicie w wypadkach. Bez wsparcia tlenowego odbyly sie wszystkie wejscia polskie, nie uzywala tez maski zadna z pan. Od r. 1939 (Dudley Wolfe i 3 Szerpow) szczyt pochlonal 52 ofiary, w tym 4 Polakow (Halina Kruger-Syrokomska 1982, Tadeusz Piotrowski, Wojciech Wroz i Dobroslawa Miodowicz-Wolf 1986). Ostatnimi ofiarami (51. i 52.) byli w lipcu 2002 tragarz Sher Ajman i oficer lacznikowy Muhammad Iqbal. Scianami i graniami wiedzie 9 drog, w tym 2 polskie. Trzy z nich maja charakter duzych wariantow: japonska od pn. 1990, baskijska (Cesena 1986) 1994 i japonska od zach. 1997. Pierwsza i jedyna probe wejscia zima przeprowadzila 1987/88 silna wyprawa Andrzeja Zawady (3 obozy), ktory tez w r. 2000 przygotowal pierwszy rekonesans zimowy od polnocy (Jacques Olek i Darek Zaluski). Filar polnocny, ktorym wybiera sie wyprawa Wielickiego, otworzyli w r. 1982 Japonczycy, a powtorzyli Wlosi 1983, wyprawa australijsko-amerykanska 1990, Hiszpanie 1994, Polacy i Rosjanie 1996. Wydarzeniom na K2 poswiecono wiele ksiazek – autorkami polskich sa Krystyna Palmowska ("K2 '86", 1987) i Anna Czerwinska ("Groza wokol K2", 1990). Na wydanie czeka monografia szczytu piora Jima Currana, przetlumaczona przez Krystyne Palmowska. W pakistanskim cenniku royalties K2 ma stawke o 1/4 wyzsza niz inne szczyty: normalna dla 7 uczestnikow 12.000 $ i 2000 $ dla kazdej dalszej osoby oraz obnizona o polowe dla lat 2002–2004 dla 7 osob 6000 $ i po 1000 dla dalszych uczestnikow. (jn)
GS/0000 PIERWSZE WEJSCIA W HIMALAJACH 12/2002
Po latach goraczki osmiotysiecznej, w gory Azji Centralnej wraca w ostatnich latach – na razie bez udzialu Polakow – zdrowy alpinizm eksploracyjny i sportowy. W r. 2002 koncentrowal on sie glownie na nowootwartych 6- i 5-tysiecznikach nepalskich, choc obejmowal tez inne rejony.
I tak 25 czerwca wyprawa indyjsko-japonska dokonala I wejscia na dotad niezdobyty Padmanabh (7030 m – Terong Tower). Na szczycie staneli Hiroshi Sakai (45) i Yasushi Tanahashi (39). W dniach 21–30 wrzesnia mala wyprawa slowacka przeszla w "bigwallovym stylu" wybitny filar dziewiczego szczytu 5800 m w indyjskim Pradeshu (8+, A3). Zespol tworzyli Igor Koller, Dodo Kopold, Vlado Linek i Ivan Stefansky, a droge nazwali "Sharp Knife of Tolerance". 6 pazdziernika Slowency Matic Jost (31), Uros Samec (27) i Urban Golob (32) weszli jako pierwsi na trudny technicznie Pik 41 (6654 m) w Solo Khumbu. Nastepna trojka poprowadzila osobna droge, jednak tylko do siodla w grani. 20–21 pazdziernika 7 uczestnikow wyprawy slowenskiej w rejon Kangchendzongi ("Janak '02") weszlo na dziewicza Pathibara South (wg pomiaru GPS 6702 m) – dwiema sportowymi drogami (VI, 4, 1200 m i VI, 4+, 1200 m). Sebastjan Domenih i Ales Kozelj wybrali poludniowy filar, zas Blaz Stres, Matija Klaninscek, Tomaz Tisler, Vasja Kosuta i Miha Valic droge dalej na prawo. 23 pazdziernika dwaj uczestnicy wyprawy czesko-slowackiej, Radek Lienert i Sasa Toloch, zdobyli trudnym 1700-metrowym filarem (ED, 75*) dziewiczy wierzcholek 6180 m Tengi Ragi Tau w Rolwaling Himal. Schemat drogi opublikowali w internecie. 7 listopada wyprawa Niemcow saskich weszla na piekny i rowniez dziewiczy szczyt Num Ri (6641 m), 7 km na poludniowy wschod od Everestu. Staneli na nim Lydia Schubert (31), Carsten Schmidt (23) i Olaf Rieck (38). I jeszcze sensacja spoza Himalajow. Jest nia wejscie Amerykanow na dotad niezdobyty szczyt Sepu Kangri w Tybecie (6958 m, zob. GS 10/02). W dniu 2 pazdziernika wierzcholek osiagneli Mark Newcomb (35) i bohater 25 wypraw himalajskich, Carlos P. Buhler (48). W latach 1996–98 proby wejscia podejmowal Chris Bonington, ktory na festiwalu lodzkim pokazal zdjecie Sepu Kangri zrobione z samolotu.
Sezon jesienny zamkneli Hiszpanie i Japonczycy. Andaluzyjska wyprawa powetowala sobie niepowodzenie na Jannu wchodzac siodemka (wraz z 3 Szerpami) na dziewiczy Tso Kang South (6100 m). Droge polnocno-wschodnia grzeda nazwano "Andalucia" (IV, 3, 60*). Japonskiej parze Koichi Ezaki (50 – kierownik wyprawy) i Ruchia Takahashi (37) 4 grudnia udalo sie wejsc na glowny szczyt Tengi Ragi Tau (6943 m) w Rolwaling Himal, otwarty dla wypraw wiosna 2002.
W ciagu roku bylo sporo przejsc sportowych na scianach turni w Karakorum (Shipton Spire), w Himalajach Indyjskich (Arwa Tower, Arwa Spire), takze w Nepalu. Plany zdobywcze wobec wyzszych szczytow zalamywaly sie. Slowenska wyprawa Andreja Stremfelja na dziewicze wierzcholki 7540 i 7150 m Chmo Lonzo zostala odwolana z braku pieniedzy, Niemcom z Saksonii nie udalo sie wejsc na Bature II 7762 m, fatalna pogoda udaremnila na wysokosci 6300 m solowa probe Babanowa na 2300-metrowym filarze dziewiczej Nuptse SE (7804 m). (jn)
GS/0000 PLANY ZIMOWE 12/2002
Wspomniane w GS 11/02 plany zimowe Polakow, Baskow i Rosjan w gorach Azji warto uzupelnic paroma zapowiedziami z innych stron swiata. I tak w styczniu przyszlego roku na trawers Cordillera Darwin wybieraja sie z Nowej Zelandii Graham Charles (36), Mark Jones (37) i Marcus Waters (36). Chca jako pierwsi zrobic to trawersowanie samodzielnie. Chris Bonington na pewno pochwalil sie w Lodzi, ze w styczniu planuje wyprawe eksploracyjna do Omanu na tamtejsze 1000-metrowe wapienne sciany. Takze w styczniu Mark Newcomb z 7-osobowym zespolem (m.in. Carlos Buhler i Ace Kvale) wybieraja sie na zimowa narciarsko-alpinistyczna ture w masyw Sepu Kangri w Tybecie (zob. wyzej). Szkot Alun Hubbard (33) planuje az trzymiesieczny samotny pobyt na South Georgia Island i pierwsze wejscia na tamtejsze szczyty. Wciaz jest tez ruch w konkurencji "Korona Ziemi". Afrykansko-amerykanska grupa Elliott Boston (33), Stephen Shobe (46), Jean Ellis (55) i Conrad Anker (40) planuje wyjazd na Mount Vinson. Niewidomy alpinista, Eric Weihenmayer (34), w lutym wybiera sie na Carstensz Pyramid, gdyz tylko tego szczytu brakuje mu do duzej "Korony". W marcu Dog Scott (61) z zespolem wyrusza na Nyegi Kangsand. Tak wiec nie tylko 8-tysieczniki interesuja ludzi.
Wladyslaw Janowski
GS/0000 DZIWNY ZIMY POCZATEK 12/2002
Niezlego figla splatala tatrzanska zima wszystkim tym, ktorzy – po fatalnej pod wzgledem pogody jesieni – z niecierpliwoscia czekali na pierwsze porzadne sniegi na poczatku grudnia. "Najstarsi gorale" nie pamietaja, by 10 grudnia w Tatrach do wysokosci ok. 2000 m w ogole nie bylo sniegu. Pierwszy tydzien grudnia spedzilem nad Morskim Okiem na toprowskim dyzurze. Ani ludzi, ani zimy, a temperatury nawet w nocy nie spadaly ponizej zera. 7 grudnia przyszly siarczyste mrozy. Dobre i to, bo przez kilka nastepnych dni mozna bylo wspaniale pochodzic po zamarznietych trawach, np. na wschodniej scianie Wielkiej Turni czy w masywie Giewontu. Ale to przeciez nie jest prawdziwa zima. Jak dlugo tak bedzie – nie wiadomo: dlugoterminowe prognozy nie przewiduja wiekszych opadow sniegu az do swiat Bozego Narodzenia.
I jako postscriptum wiadomosc ze Slowacji. Od nowego roku slowaccy ratownicy przechodza pod opieke MSW, a tatrzanska Horska sluzba przestaje byc agenda TANAP. Poniewaz jej pracownicy pelnili takze funkcje straznikow ochrony przyrody, dyrekcja Parku utworzyla z dniem 1 grudnia Osrodek Sluzby Terenowej TANAP, ktory ma przejac kontrole ruchu na szlakach, konserwacje sciezek a takze profilaktyke wypadkowa i nadzor ochroniarski. Szefem nowej komorki ma zostac Dominik Michalik.
Andrzej Sklodowski
GS/0000 O POKOJ DLA AZJI 12/2002
Wyprawa rosyjsko-tadzycka dzialala w sierpniu w Pamirze. Zorganizowal ja Walerij Kuzmin, wiceprezes Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, prowadzil zas Jurij Bialkowski. Zdobyty zostal dziewiczy i bezimienny szczyt w Fanskich Gorach, na ktorym zalopotaly flagi Tadzykistanu, Rosji, ONZ i UIAA. Zamierzeniem organizatorow byla demonstracja hasel pokojowych w tym tak niespokojnym rejonie swiata. Zdobyty szczyt otrzymal nazwe "Szczytu Przyjazni Narodow", a kierownictwo wyprawy zaszczycone zostalo osobistymi gratulacjami od Wladimira Putina. Po zakonczeniu dzialalnosci w "Fanach", grupa przeniosla sie w dzikie i niezdeptane Gory Darwazkie, serdecznie przyjmowana przez tamtejszych wiesniakow. Wiazanie wejsc na szczyty z politycznymi manifestacjami bylo na porzadku dziennym w alpinizmie radzieckim. Okazuje sie, ze rytual pozostaje ten sam, nawet hasla nie ulegly zmianie.
GS/0000 POCZYTAJ MI DZIADKU! 12/2002
W okresie gwiazdkowym ukazuja sie numery krajowych czasopism gorskich. W listopadzie otrzymalismy o rok spozniony nr 4/01 "Taternika", szerzej omowiony na naszych internetowych lamach. Z polrocznym opoznieniem ukazal sie nr 93 "Gor i Alpinizmu" Alka Lwowa, zawierajacy m.in. artykuly Stanislawa Biela, Jerzego Wali, Macieja Kuczynskiego, Krystyny Konopki. Spora czesc objetosci zagospodarowal jaskiniami Wojciech Wisniewski, ktory wypelnil tez 25% stron wspomnianego wyzej numeru "Taternika". Dla odmiany, pilnujacy kalendarza poznanski magazyn "n.p.m." obdarzyl nas na swieta numerem 1/2003, zawierajacym m.in. obszerny material o lodzkim festiwalu (nic dziwnego, skoro redaktorem naczelnym pisma jest Piotr Pustelnik). Kolo Przewodnikow Tatrzanskich wydalo kolejny numer "Mackowej Perci", poswiecony glownie 100-leciu sporu o Morskie Oko. Krakowskie "Gory" wykupil od Krzysztofa Barana mlody zespol, ktory robi z nich – to opinia Wladka Janowskiego – "pismo poprawiajace sie z numeru na numer". Na gwiazdke ma sie ukazac kolejny zeszyt ladnie wydawanego kwartalnika "A/Zero" KW Warszawa. Taternictwem i alpinizmem wciaz zywo – i kompetentnie! – interesuje sie "Tygodnik Podhalanski". Z periodykow wagi ciezkiej, ukazal sie "Pamietnik PTT" nr 10, ktory rozrosl sie do objetosci 434 stron. Prof. Zbigniew Jaworowski pisze w nim o badaniach skazenia atmosfery, utrwalonego w lodowcach, specjalne bloki poswiecono Bieszczadom i Bukowinie. O gorska beletrystyke "najwyzszej proby" (to opinia redakcji) zadbali Stanislaw Worwa, Waldemar Betlejewski, Maciej Mischke. Rocznik mozna zamawiac u Basi Morawskiej w Krakowie. Jest tez jeszcze jedna dobra wiadomosc: po dlugich namowach, redakcje "Taternika" zgodzil sie objac Janusz Kurczab, znawca alpinizmu i doswiadczony publicysta, co wrozy pismu druga mlodosc. Moze warto powtorzyc zdanie z informacji o tym fakcie zamieszczonej w naszych "Nowosciach wydawniczych": "Zyczmy Januszowi powodzenia i nie zapominajmy, ze »Taternik« jest naszym wspolnym pismem i takze od nas zalezy, jak wysoko uda mu sie wzleciec w najblizszych latach."
GS/0000 Z NASZEJ POCZTY 12/2002
Andrzej Slawinski "Negro"
Przeczytalem nowy numer GS. Duze przedsiewziecie szykuje Krzysztof Wielicki. Troche zabawne polaczenie stylu retro (wielka wyprawa a la Everest 1980) ze wspolczesna potrzeba (?) mediow i reklamy. Naszych czytelnikow zainteresuje wiadomosc, ze ukazal sie pierwszy numer nowego pisma Christiana Beckwitha "Alpinist", zapowiedzianego w GG 07/02 z 7.10.2002. Bedzie to kwartalnik, pierwszy numer ma swietna szate graficzna i ciekawy zestaw artykulow, przynosi tez "credo" wydawcow. Zgodnie z ta deklaracja ideowa, w numerze jest bardzo malo reklam, a te, ktore sie znalazly, sa rzeczowe i estetyczne. Zobaczymy, co dalej. Przyjemnym dla nas akcentem jest fotografia na okladce Wojtka Kurtyki i Alexa MacIntyre z wejscia na Changabang. Jest zreszta w srodku duzy artykul o tej gorze.
Jan Mostowski (San Francisco)
Na swieta wybieramy sie na 2 tygodnie do Ryska Berbeki pod Mount Baker. Obaj z Ryskiem mamy zamiar pobiegac po gorach, a panie zajma sie kuchnia. Mam teraz krotkie plastikowe rakiety z rakami pod spodem. Podchodze na nich, a potem wyjmuje z plecaka krotkie (135 cm) narty i zjezdzam. Znacznie to lepsze od meczenia sie na fokach. Z okazji Swiat skladam wszystkim Przyjaciolom i Znajomym najlepsze zyczenia zdrowia, zadowolenia z zycia i jak najczestszych pobytow w gorach.
GS/0000 ROZMAITOSCI 12/2002